Grzywny i więzienie za unikanie służby w rosyjskiej armii. Od jesieni poborowi osaczeni
Lada moment rosyjski parlament ma przyjąć ustawę, która nałoży na osoby uchylające się od odbycia służby w rosyjskim wojsku surowe kary. Dekownikom grożą grzywny do pół miliona rubli i nawet pięcioletnia odsiadka.
04.08.2023 | aktual.: 04.08.2023 17:21
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zaostrzenie przepisów zapowiedział w piątek przewodniczący komisji obrony Dumy Państwowej Andriej Kartapołow, emerytowany generał.
Jeśli nowa ustawa wejdzie w życie, odmowa wstąpienia w szeregi Putina kosztować może nawet pół miliona rubli, czyli około 20 tysięcy złotych, i do pięciu lat odsiadki.
Rosyjskie sieci społecznościowe jednocześnie obiegły informacje o planowanej nowej fazie mobilizacji. Ta powszechna branka miałaby odbywać się jesienią.
Grzywny i więzienie za unikanie służby w rosyjskiej armii. Od jesieni poborowi osaczeni
To byłaby naturalna decyzja sztabu armii Federacji Rosyjskiej. Żołnierze walczący na froncie potrzebują zmienników. Na nadmiar ochotników - na których od ostatniej mobilizacji ogłoszonej przez Władimira Putina we wrześniu zeszłego roku, liczyć musi dowództwo na Kremlu - wojsko nie narzeka.
W Moskwie, jak zwraca uwagę Sky News, pełno jest plakatów, nawołujących do wstąpienia w szeregi armii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wrześniowa mobilizacja w 2022 roku skutkowała ucieczką wielu młodych mężczyzn z kraju. Na czynnych przejściach granicznych z Kazachstanem, Armenią i Gruzją ustawiły się kolejki, a bilety lotnicze były wyprzedane.
Zobacz także
Od kwietnia tego roku miganie się od służby wojskowej w Rosji i tak już jest trudniejsze. Prezydent Władimir Putin podpisał ustawę o elektronicznych zawiadomieniach dla poborowych i rezerwistów. Teraz wojskowe komisje uzupełnień nie muszą skutecznie dostarczyć papierowego powołania. Wystarczy wysłać zawiadomienie na elektroniczne konto obywatela.