Grzesik: przesłuchać Jolantę Kwaśniewską

Andrzej Grzesik, uzasadniając swój wniosek powiedział, że jest on efektem odmowy zeznań przed komisją prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Dodał, że z dotychczasowych ustaleń komisji wynika, iż Jolanta Kwaśniewska mogła być czynnym uczestnikiem i świadkiem wydarzeń leżących w kręgu zainteresowań komisji.

Grzesik powiedział, że w latach minionych Jolanta Kwaśniewska utrzymywała kontakty biznesowe i osobiste z osobami, które składały lub będą składać zeznania przed komisją.

Andrzej Grzesik zadeklarował, że jeśli prezydent zgłosi się osobiście na jedno z dwóch najbliższych posiedzeń komisji, wniosek wycofa.

Komisja nie poddała wniosku pod głosowanie, gdyż, jak powiedział jej przewodniczący Józef Gruszka, został niewłaściwie sformułowany. Wniosek zostanie poddany pod głosowanie, gdy poseł Grzesik go poprawi.

Wniosek został ostro skrytykowany przez lewicowych członków komisji. Natomiast Roman Gierytch z Ligi Polskich Rodzin powiedział, że komisja powinna najpierw wyjaśnić w prokuraturze, dlaczego nie dostarczono jej dokumentów fundacji "Porozumienie bez Barier", prowadzonej przez Jolantę Kwaśniewską. Dopiero wtedy będzie można zająć się wnioskiem Grzesika.