Grzegorz Schetyna: w polityce trzeba być cierpliwym
Grzegorz Schetyna, który zostanie zaprzysiężony na ministra spraw zagranicznych, mówi w rozmowie z "Polską The Times" o czym będzie rozmawiał z prezydentem Bronisławem Komorowskim, kogo jako minister odwiedzi w pierwszej kolejność i jakie są jego główne priorytety. - Będę robił wszystko, żeby powrócić do normalnych i stabilnych relacji polsko-rosyjsko-ukraińskich. Polacy muszą być przekonani, że nasza wschodnia polityka da im gwarancje bezpieczeństwa. Ludzie oczekują tego od rządu i od ministra spraw zagranicznych - podkreślił Grzegorz Schetyna.
Rozmówca gazety uważa, że jest to ważny moment, nie tylko w jego życiu, ale także dla Platformy Obywatelskiej. - Po awansie Donalda Tuska wiemy, że skończył się pewien etap i siłą rzeczy rozpoczął się kolejny. Pojawiły się nowe perspektywy i nowe wyzwania, zupełnie inne niż kilka tygodni temu - mówi.
- Muszę zbudować zespół doradców i ekspertów - dodaje Schetyna. Jego zdaniem najważniejsza będzie dobra współpraca na styku ministerstwa spraw zagranicznych, obrony narodowej, kancelarii premiera i kancelarii prezydenta. Będzie ona w najbliższym czasie kluczowa dla państwa - uważa.
- Obecna sytuacja geopolityczna narzuca konieczność dobrej i efektywnej współpracy i koordynacji polityki zagranicznej i obronnej, która jest domeną prezydenta - podkreśla Grzegorz Schetyna kandydat Ewy Kopacz na ministra spraw zagranicznych.
Źródło:* "Polska The Times".*