Grzegorz Schetyna: nie powiedziałbym, że polski rząd milczy w sprawie Tu‑154
Nie powiedziałbym, że polski rząd milczy w sprawie Tu-154, to jest raczej praca systematyczna na rzecz zamknięcia postępowania w Rosji i w Polsce, prowadzonego przez prokuraturę. To jeszcze trochę potrwa i będzie miało bezpośredni wpływ na dalsze losy wraku samolotu – powiedział w programie „Jeden na jeden” w TVN24 Grzegorz Schetyna.
12.04.2012 | aktual.: 12.04.2012 10:00
- Mam nadzieję, że to wszystko idzie w stronę dobrego zakończenia postępowania prokuratorskiego w Rosji i w Polsce, a potem dalszych decyzji w sprawie wraku – dodał Schetyna.
Zdaniem polityka najpierw prokuratura musi zamknąć postępowanie, a potem będzie czas na "dalsze kroki". - Musimy być cierpliwi także w tej sprawie. Decyzje są po stronie rosyjskiej. Czasami warto być cierpliwym, żeby sprawę zamknąć z dobrym skutkiem. Mam nadzieję, że tak się stanie tutaj. Jeżeli będziemy wywierać polityczną presję i doprowadzimy do prymatu emocji w tych sprawach, to tylko pogorszymy sytuację - podkreślił.
Według Schetyny wizyta przewodniczącego rosyjskiej Dumy w Smoleńsku w rocznicę katastrofy była symboliczna. - Siergiej Naryszkin zapowiedział zakończenie postępowania rosyjskiego i wtedy zamknięcie problemu wraku. To są na tym poziomie po raz pierwszy tak mocno wypowiedziane słowa. Obecność Naryszkina jest pewnym symbolem i takie symbole też trzeba doceniać - zaznaczył polityk.