Grzegorz Schetyna: liczę, że raport ws. więzień CIA pomoże zakończyć śledztwo
Szef MSZ Grzegorz Schetyna liczy, że opublikowanie streszczenia raportu komisji senatu USA ws. więzień CIA pomoże polskiej prokuraturze zakończyć śledztwo w sprawie współpracy Polski z CIA w tej kwestii. Według Schetyny, raport nie jest oskarżeniem państwa polskiego.
10.12.2014 | aktual.: 10.12.2014 12:15
- Przyjmujemy ten raport i to, co jest tam napisane. Natomiast musimy pisać stosunki polsko-amerykańskie w dobry sposób, na przyszłość. Ta kwestia jest w gestii prokuratury, ona prowadzi postępowanie, liczę na to, że ono zostanie doprowadzone do końca i wszystkie sprawy zostaną wyjaśnione - powiedział Schetyna.
- Liczę też na to, że ten raport i rzeczy, które się tam znalazły, pomogą polskiej prokuraturze doprowadzić to postępowanie do końca - dodał.
"Raport nie jest oskarżeniem Polski"
Według Schetyny opublikowane we wtorek streszczenie raportu na pewno nie jest oskarżeniem wobec Polski. - Być może wobec tych, którzy podejmowali te decyzje w krytycznym momencie. Nie chcę ferować wyroków, bo to dzisiaj byłoby najłatwiejsze - podkreślił.
Szef MSZ podkreślił, że powinniśmy poczekać do zakończenia postępowania prowadzonego przez polską prokuraturę i dopiero potem formułować wnioski.
Pytany, w jakim świetle opublikowane streszczenie raportu stawia USA jako partnera, odparł, że o to trzeba by pytać Amerykanów. - Mam wrażenie, że to jest także elementem polityki wewnątrzamerykańskiej i źle się dzieje, że sojusznicze działania w ten sposób są określane i ujawniane, nawet te najtrudniejsze, bo to jest pokazanie współpracy, jeżeli ona była, w takim złym świetle - ocenił.
Schetyna podkreślił, że w 2007 roku po powstaniu rządu PO-PSL podjęto decyzje o uruchomieniu śledztwa prokuratury. - Ono trwa od tamtego czasu i musi zostać zakończone. Te sprawy muszą zostać wyjaśnione i ich nie zostawimy. Natomiast kwestie wewnątrzamerykańskie zostawmy w Stanach Zjednoczonych - podkreślił.
Pytany, czy jego zdaniem stało się dobrze, że streszczenie tajnego raportu zostało opublikowane, podkreślił, że jest za wyjaśnieniem tej sprawy. Dopytywany, czy w Polsce jest polityczna wola, by sprawę wyjaśnić, odparł, że "nie ma politycznej woli, jeżeli chodzi o prokuraturę, bo prokuratura jest niezależna".
"Raport pomoże polskiej prokuraturze"
- Natomiast z tego, co wiem, prokuratura miała wielki kłopot ze współpracą ze stroną amerykańską, jeśli chodzi o materiały i współpracę dowodową. Mam nadzieję, że ujawnienie (streszczenia) tego raportu i rzeczy, które się tam znalazły, pomogą polskiej prokuraturze w zakończeniu tego postępowania - zaznaczył.
Publikacja raportu
Senat USA opublikował we wtorek streszczenie raportu, w którym ocenia, że program przesłuchań, jaki CIA prowadziła w walce z terroryzmem, był nie tylko niezwykle brutalny, ale też nieskuteczny, a torturowanie wykraczało daleko poza granice prawa.
W ujawnionym 525-stronicowym dokumencie, streszczającym liczący ponad 6 tys. stron raport, nie padają nazwy państw, które współpracowały z USA i zgodziły się mieć na swym terytorium tajne ośrodki CIA. Nazwy miejsc, w których przetrzymywani byli więźniowie, zakodowano kolorami - "zielone", "niebieskie" czy "czarne" miejsce zatrzymań. Utajnione pozostały też nazwiska agentów, którzy przeprowadzali brutalne przesłuchania.
Jak powiedział PAP ekspert Human Rights Watch John Sifton, znajdujące się w Polsce tajne więzienie CIA zostało oznaczone w raporcie Senatu o torturach CIA jako "miejsce niebieskie".
Czytaj więcej w Raporcie Specjalnym WP - Tajne więzienia CIA w Polsce