"Gruzja, Ukraina i USA winne ludobójstwa w Osetii Płd."
Prezydent Osetii Południowej Eduard Kokojty zaapelował do Rosji o uznanie niepodległości tej separatystycznej republiki gruzińskiej. Z wezwaniem tym wystąpił podczas wiecu z udziałem 1000 osób w południowoosetyjskiej stolicy Cchinwali.
21.08.2008 | aktual.: 21.08.2008 15:35
Zasłużyliśmy na to, by żyć w wolnej republice - oświadczył Kokojty. Potępił następnie "ludobójstwo", jakiego ofiarą padł według niego naród Osetii Południowej.
_ Nie tylko Gruzja jest za to odpowiedzialna. Także Ukraina i Stany Zjednoczone powinny zostać osądzone za ludobójstwo_ - podkreślił.
Dziękujemy państwu rosyjskiemu - dodał Kokojty.
Mogę was zapewnić, że to będzie ostatnia taka tragedia na naszym terytorium - powiedział zebranym.
Również Abchazja, separatystyczna republika Gruzji, zaapelowała do Rosji o uznanie jej niepodległości. Z wezwaniem tym wystąpiono podczas "kongresu narodowego" z udziałem kilkudziesięciu tysięcy osób na centralnym placu abchaskiej stolicy Suchumi.
_ Zwracamy się do prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa, do Rady Federacji (wyższej izby rosyjskiego parlamentu) i Dumy (niższej izby) Federacji Rosyjskiej o uznanie naszej niepodległości_ - powiedział jeden z uczestników "kongresu", odczytując deklarację.
Tysiące osób zebranych na "kongresie", który jest tradycyjnym zgromadzeniem abchaskim z udziałem m.in. przedstawicieli partii politycznych, podniosły następnie rękę na znak poparcia apelu.
W środę Rada Federacji ogłosiła, że w poniedziałek rozpatrzy na sesji nadzwyczajnej apele o uznanie Abchazji i Osetii Południowej, zaś przewodniczący wyższej izby parlamentu Siergiej Mironow powiedział, że jest ona "gotowa uznać niepodległy status" obu regionów.
Także Duma poinformowała, że może rozpatrzyć tę sprawę w poniedziałek.
_ Abchazja zasługuje na to, by zostać uznaną tak samo jak Osetia Południowa_ - oświadczył Bagapsz w wystąpieniu transmitowanym w rosyjskim kanale Wiesti-24. I dodał -Najbardziej liczy się dla nas stanowisko Rosji.