Gruzińska opozycja zapowiada bojkot nowego parlamentu
Koalicja opozycyjnych partii
gruzińskich zapowiedziała, że zbojkotuje nowy gruziński
parlament w proteście przeciwko wyborom, które według nich musiały
przynieść zwycięstwo partii prezydenta Micheila Saakaszwilego.
23.05.2008 | aktual.: 23.05.2008 20:00
Opozycyjna koalicja odmawia pracy w nowym parlamencie. Apelujemy do was, wzywamy was, dołączcie do protestacyjnego wiecu 26 maja, w dzień niepodległości Gruzji - powiedział przywódca Zjednoczonej Koalicji Lewan Gaczecziładze.
Po przeliczeniu wszystkich głosów w wyborach okazało się, że Zjednoczony Ruch Narodowy Saakaszwilego będzie mieć większość konstytucyjną - dwie trzecie mandatów w parlamencie.
Zjednoczona Koalicja, w której skład wchodzi dziewięć partii, została daleko w tyle, na drugim miejscu.
Szefowa gruzińskiej dyplomacji Eka Tkeszelaszwili, która w piątek spotkała się z przedstawicielami Unii Europejskiej w Brukseli, przyznała, że wybory nie zostały przeprowadzone w idealny sposób. Jednak podstawową sprawą według niej jest to, że rząd zrobił wszystko, by wybory były "wolne i sprawiedliwe".
Zdaniem obserwatorów z Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) rozróżnienie pomiędzy państwem a rządzącą partią było często zatarte; było też kilka przypadków zastraszania wyborców.
Jednak według obserwatorów wyborcy mieli okazję do wyrażenia swojej woli politycznej.
Politycy w Brukseli i Waszyngtonie, które popierają Tbilisi w sporze z Rosją o separatystyczne regiony Gruzji - Abchazję i Osetię Południową, przedstawili bardziej optymistyczną ocenę wyborów.
Widzieliśmy komentarze obserwatorów, włącznie z tymi z OBWE, które wskazują, że wybory, choć z pewnymi proceduralnymi kwestiami, przebiegły w sposób pozytywny - powiedział rzecznik Departamentu Stanu USA Tom Casey.
Uważamy, że wybory te oznaczają postęp w stosunku do styczniowych wyborów prezydenckich - oświadczył.
Analityk z gruzińskiej Fundacji ds. Studiów Strategicznych i Międzynarodowych Arcził Gegeszidze powiedział, że "opozycja została dosłownie znokautowana, przegrywając wybory". Będą potrzebowali czasu, żeby się pozbierać - dodał.
W wyborach proporcjonalnych Zjednoczony Ruch Narodowy zdobył 59,48% głosów, a Zjednoczona Koalicja 17,69%; dalsze miejsca zajęły: Ruch Chrześcijańsko -Demokratyczny - 8,26%, Gruzińska Partia Pracy - 7,55%. Partia Saakaszwilego zwyciężyła w 71 okręgach jednomandatowych; za nią uplasowały się Zjednoczona Koalicja i Partia Republikańska.