Gruszka: ewentualne przesłuchanie paulina zależy od zeznań Kulczyka
Ewentualne przesłuchanie paulina, który miał na Jasnej Górze poznać Jana Kulczyka z Romanem Giertychem, nastąpi dopiero po przesłuchaniu Kulczyka - powiedział szef sejmowej komisji śledczej ds. PKN Orlen Józef Gruszka (PSL).
Przesłuchamy paulina, jeżeli zajdzie taka potrzeba. Czekamy na to, co powie Kulczyk. W oparciu o to, co zezna w tej sprawie przed komisją, będziemy podejmować dalsze kroki - zaznaczył Gruszka.
Pełnomocnik Kulczyka, mec. Jan Widacki, zgłosił we wtorek wniosek o wykluczenie ze składu komisji ds. PKN Orlen Romana Giertycha (LPR). Według Widackiego, Giertych podczas rozmowy z Janem Kulczykiem na Jasnej Górze nakłaniał go do składania zeznań obciążających prezydenta. Podał, że rozmowa odbyła się 6 września, trwała 2-3 godziny. Odbyła się w klasztorze na Jasnej Górze podczas obiadu.
Odnosząc się do tej wypowiedzi, Giertych powiedział, że podczas spotkania zachęcał Kulczyka, by złożył wszelkie dokumenty dotyczące kontaktów polityków z firmą J&S. Nic nie proponowałem w zamian za to - zapewnił. Poinformował, że biznesmena przedstawił mu jeden z paulinów, który przysłuchiwał się rozmowie.
Jak powiedział Gruszka, komisja na przełomie listopada i grudnia powinna zamknąć kwestię zatrzymania b. prezesa PKN Orlen Andrzeja Modrzejewskiego i przedstawić Sejmowi informację w tej sprawie.
Modrzejewski został zatrzymany 7 lutego 2002 roku przez UOP pod zarzutem ujawnienia poufnej informacji dotyczącej jednej ze spółek NFI.
Gruszka dodał, że po zamknięciu kwestii zatrzymania Modrzejewskiego, komisja ma zająć się szczegółowiej kwestią nadzoru Skarbu Państwa nad jego przedstawicielami w Orlenie, przeprowadzić konfrontację oficerów UOP oraz przesłuchać b. premiera Leszka Millera.
