Grupiński: wyniki audytu TVP powinny być jawne
Rafał Grupiński, sekretarz stanu w kacelarii premiera, uważa, że wyniki audytu przeprowadzonego w TVP nie powinny być utajnione. Informacje z dokumentu opatrzonego klauzulą tajności wyciekły w ubiegłym tygodniu do mediów.
Gość "Sygnałów Dnia" zaznaczył, że audyt spółki publicznej nie powinien być tajny. Poseł PO podkreślił, że nie może być sytuacji, w której Telewizja Polska z jednej strony prowadziła akcję mającą na celu utrzymanie abonamentu, a z drugiej utajniała wydatki i stan funduszy. Poseł Platformy dodał, że jeśli informacje, które dotarły do dziennikarzy są prawdziwe, to w TVP dochodzi do skandalicznych praktyk. Grupiński nie sądzi, by audyt mógł zostać przekazany mediom przez ministra skarbu Aleksandra Grada, ale raczej przez kogoś z TVP.
Media poinformowały, że z dokumentu wynika między innymi, iż z pieniędzy TVP były finansowane procesy sądowe byłej dyrektor TVP1 Małgorzaty Raczyńskiej oraz wiceszefowej Agencji Informacji Patrycji Koteckiej. Z audytu miało także wynikać, że telewizja dopłaca do każdego programu komercyjnego aż 15% z abonamentu, podczas gdy powinny być z niego finansowane tylko programy misyjne.