Grupa Wyszehradzka żyje
Współpraca w ramach Grupy Wyszehradzkiej (Polska, Węgry, Czechy, Słowacja) będzie kontynuowana, a wręcz rozszerzona - głosi Deklaracja
Wyszehradzka przyjęta podczas środowego, pierwszego po wejściu
do Unii Europejskiej, spotkania czterech premierów państw Grupy w czeskim Kromierzyżu.
"Założenia zawarte we wcześniejszej, pochodzącej z 1991 roku Deklaracji zostały zrealizowane - państwa Grupy Wyszehradzkiej stały się członkami Unii Europejskiej oraz NATO. Przed GW stoją zatem nowe wyzwania" - napisano w komunikacie. Na spotkaniu pozytywnie oceniono dotychczasową prezydencję czeską w Grupie, podsumowano także efekty działania Międzynarodowego Funduszu Wyszehradzkiego.
"Dobre stosunki z sąsiadami, w tym z Czechami i Słowacją, to fundament polskiej polityki zagranicznej. Nasz kraj z zadowoleniem przyjął wstąpienie Słowacji do NATO" - stwierdził premier Marek Belka.
Polski premier podkreślił jednocześnie, że szczególnie w Unii Europejskiej jest miejsce na różnorodność forów dyskusyjnych i konsultacyjnych, do jakich niewątpliwie należy GW. Jego zdaniem, Grupa ta może być ważnym ogniwem aktywizacji Unii wobec Wschodu.
Oceniając działania Międzynarodowego Funduszu Wyszehradzkiego (MFW), istniejącego od 2000 r., wszyscy byli zgodni, że Fundusz zdał swój egzamin, że jest to udane przedsięwzięcie. Na wniosek strony czeskiej podjęto decyzję, aby podwyższyć składkę do budżetu funduszu.