Polska"Grupa Lesiaka była zdolna do wszystkiego"

"Grupa Lesiaka była zdolna do wszystkiego"

"Gazeta Wyborcza" przypomina wywiad Jarosława Kaczyńskiego z 1999 roku. Wywiad dotyczy inwigilacji prawicy przez UOP w latach 90. Przeprowadzono go po zakończeniu przez Jarosława Kaczyńskiego lektury 21 tomów akt śledztwa w tej sprawie. Obecny premier opowiada w nim m.in. o próbie zamachu na jego życie, wyznaje też, że "grupa Lesiaka była zdolna do wszystkiego".

10.10.2006 | aktual.: 10.10.2006 08:25

W wywiadzie z 1999 roku, Jarosław Kaczyński mówił, że nie ma cienia wątpliwości, iż afera Watergate była pestką w stosunku do tego, jakie działania podjął Urząd Ochrony Panstwa w III Rzeczypospolitej wobec posłów, polityków i partii politycznych.

Według Jarosława Kaczyńskiego, wobec niego i jego partii prowadzona była działalność operacyjna w większości nierejstrowana, sprzeczna z ustawą, która miała oczywisty cel - wpływanie na życie polityczne w ten sposób, by pewnych polityków dezauwować i eliminować z życia politycznego, a ochraniać Belweder; działalność mająca na celu doprowadzenie do sporów między partiami politycznymi. Mieliśmy do czynienia z działaniami wyczerpujacymi znamiona poważnych przestępstw - mówił w wywiadzie Jarosław Kaczyński.

W związku ze sprawą inwigilacji prawicy toczy się proces. Jedynym oskarżonym jest pułkowinik Jan Lesiak.

Cześć odtajnionych przez ABW dokumentów ujawniła przedwczoraj Polska Agencja Prasowa. Pułkownik Jan Lesiak uważa, że działań UOP-u wobec partii politycznych w pierwszej połowie lat 90. nie można określać mianem inwigilacji. Zdaniem pułkownika, funkcjonariusze Urzędu Ochrony Państwa nie prowadzili inwigilacji, a tylko analizowali informacje o wszystkich partiach politycznych, działających w 1993 roku.

Wśród ujawnionych dokumentów, dotyczących działalności Lesiaka i jego podwładnych, znalazło się 21 wytycznych, dotyczących rozpracowywania Jarosława Kaczyńskiego, ówczesnego przywódcy Porozumienia Centrum. (IAR)

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)