Groźna broń u bram Polski? Sikorski zaniepokojony
Minister spraw zagranicznych RP Radosław Sikorski wyraził zaniepokojenie z powodu planowanej militaryzacji graniczącego z Polską obwodu kaliningradzkiego, a zwłaszcza rozmieszczenia tam rakiet Iskander.
13.12.2011 | aktual.: 13.12.2011 19:34
Sikorski oświadczył też, że Polska oczekuje od Rosji rehabilitacji ofiar mordu NKWD na polskich oficerach wiosną 1940 roku i przekazania jej pozostałych akt śledztwa, jakie w sprawie tej zbrodni prowadziła strona rosyjska.
Polski minister mówił o tym w wywiadzie dla agencji Interfax, poprzedzającym jego wizytę w Moskwie. Fragment rozmowy ukazał się na stronie internetowej rosyjskiej agencji.
Sikorski przyleci do stolicy Rosji we wtorek wieczorem. W środę przed południem przeprowadzi rozmowy z szefem dyplomacji Rosji Siergiejem Ławrowem. Ministrowie podpiszą także umowę o małym ruchu granicznym między obwodem kaliningradzkim a częścią Pomorza oraz Warmii i Mazur.
- Według polskich ocen, stosunki polsko-rosyjskie w ostatnich latach uległy znaczącej poprawie. Z tym większym zaskoczeniem przyjmujemy takie oświadczenia, jak to złożone w listopadzie przez prezydenta Dmitrija Miedwiediewa na temat rosyjskiej reakcji na budowę systemu obrony przeciwrakietowej w Europie - oznajmił szef polskiej dyplomacji.
- Używanie formy ultimatum jest niepotrzebne w relacjach między sąsiadami, Rosją i Polską, jak również między strategicznymi partnerami: Rosją i NATO - podkreślił Sikorski. - Niepokoją perspektywy militaryzacji obwodu kaliningradzkiego, zwłaszcza rozmieszczenie tam ofensywnych Iskanderów - dodał.
Minister zauważył, że Polska "z wielką uwagą przyjmuje pojawiające się sygnały dotyczące prac rosyjskich ekspertów, w tym prawników, mających na celu rehabilitację polskich ofiar stalinowskich represji". - Oczekujemy od Rosji takiej decyzji - zaznaczył.
Sikorski wskazał, że "niezależnie od prawnej rehabilitacji ofiar zbrodni katyńskiej" strona polska oczekuje "przekazania pozostałych dokumentów rosyjskiego śledztwa w tej sprawie". - Jest to bardzo zaawansowany proces, niemniej nie jest zakończony - powiedział.