Groził, że wysadzi sąd - chciał 3 miliardów zł
Niespełna dwóch godzin potrzebowali stalowowolscy policjanci na zatrzymanie mężczyzny, który w czwartek rano zadzwonił do Sądu Rejonowego w Stalowej Woli z żądaniem okupu. Mężczyzna groził, że w przypadku niespełnienia jego żądań podłoży ładunek wybuchowy.
Dochodziła 9.00 kiedy pracownik stalowowolskiego sądu odebrał telefon. Dzwoniącym okazał się mężczyzna, który zażądał okupu w wysokości 3 miliardów złotych. W przypadku niespełnienia jego żądania groził, że wysadzi budynek sądu. W trakcie rozmowy mężczyzna używał słów wulgarnych wobec pracownika i groził mu zabójstwem.
O zaistniałym zdarzeniu niezwłocznie powiadomiona została stalowowolska policja. Ustaleniem sprawcy tego przestępstwa zajęli się funkcjonariusze wydziału kryminalnego. W niespełna dwie godziny wytypowali podejrzanego. Mężczyzna został zatrzymany.
Okazał się nim 26-letni mieszkaniec Stalowej Woli. Mężczyzna był trzeźwy.Trafił do policyjnego aresztu. Za przestępstwo, którego dopuścił się 26-latek grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.