Groźby ministra Zbigniewa Ziobry dotarły na Pomorze
Pomorscy prokuratorzy biorą sobie do serca wytyczne swojego przełożonego, ministra sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobry. Zamierzają skrupulatnie zabierać samochody kierowcom, którzy zostali przyłapani pijani - pisze "Dziennik Bałtycki".
Zalecenia ministra Ziobry otrzymaliśmy dwa dni temu. To polecenie służbowe, by przekazać je dalej. Jestem w bezpośrednim kontakcie z jednostkami policji, dlatego ustne wytyczne dostał już Marek Osik, komendant powiatowy policji w Nowym Dworze Gdańskim- mówi Waldemar Zduniak, prokurator rejonowy w Malborku.
Szef malborskich stróżów prawa usłyszy o dotkliwszych sankcjach wobec pijanych zmotoryzowanych w poniedziałek. Minister chciałby przede wszystkim by zatrzymany na jeździe po pijanemu kierowca stracił swój samochód. Chodzi o tych, u których stwierdzona zostanie obecność alkoholu w organizmie przekraczająca 1 promil, a także o "recydywistów", którzy kiedyś byli już karani za tego typu przestępstwa. Samochód zostanie zabezpieczony przez policję pod kątem ewentualnego przepadku albo na poczet późniejszych kar finansowych.
Nie oznacza to jednak, że auto od razu trafi na policyjny parking. Może tak się zdarzyć, że zostanie przekazane osobie godnej zaufania, np. współmałżonkowi. Również prokuratorzy z innych pomorskich powiatów zapowiadają trzymanie się wytycznych ministra Ziobry - pisze "Dziennik Bałtycki".(PAP)