Trwa ładowanie...
27-11-2006 01:20

Gronkiewicz-Waltz: nie będę propagować koalicji z PiS

Prawie pewna zwyciężczyni warszawskich
wyborów prezydenckich udzieliła "Metropolowi" wywiadu w niedzielę,
świeżo po ogłoszeniu wstępnych wyników.

Gronkiewicz-Waltz: nie będę propagować koalicji z PiSŹródło: PAP
d2npff9
d2npff9

Powiedziała Pani Janowi Rokicie, że czuje się Pani fatalnie. Czy tak jest rzeczywiście?

Hanna Gronkiewicz-Waltz: nie, żartuję oczywiście. Po tej kampanii odzyskuję oddech. To jest taki moment, kiedy z człowieka schodzi napięcie. To moment przyjemny, ale trzeba się teraz zmobilizować do pracy. Czuję, że mam na plecach ciężar odpowiedzialności.

Jak ocenia Pani minioną kampanię?

- Myślę, że kampania była bardzo trudna. To była walka z kandydatem PiS-u, który jednocześnie stara się być jak najdalej od PiS-u. Kandydatem, który był premierem, który jest świetnym PR-owcem.

Czy udało się już posadzić PiS w "oślej ławce", tak jak zapowiadała Pani wcześniej?

- Oni liczyli na koalicję z PO, a ja tej koalicji propagować nie będę. I myślę, że to już element "oślej ławki". PiS miał swoje pięć minut, czyli całe cztery lata, a demokracja wybrała inaczej.

Jaka będzie Pani pierwsza decyzja?

- Na pewno zacznie się od dyskusji nad statutem, bo nie da się w sposób scentralizowany dalej rządzić Warszawą. Drugą kwestią będzie audyt zewnętrzny, obsada personalna, spotkanie z pracownikami. Wygląda na to, że jedynym miejscem, gdzie można spotkać się z nimi osobiście, jest Sala Kongresowa. Zatem trzeba zobaczyć, kiedy będzie jakieś wolne przedpołudnie. Jednym słowem podjęcie stron menedżerskich tego zarządzania. (PAP)

d2npff9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2npff9
Więcej tematów