Hanna Gronkiewicz-Waltz - prezes Narodowego Banku Polskiego ocenia, że jej odejście do Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju nie będzie mieć wpływu na inflację i zmianę polityki pieniężnej państwa.
Inflacja spada dopiero od trzech miesięcy i będzie systematycznie spadać. Wierzę, że w grudniu tego roku będzie jednocyfrowa. Wierzę też, że będzie osiągnięty cel Rady Polityki Pieniężnej, czyli inflacja między 6-8% w grudniu 2001 r. - powiedziała prezes NBP.
Gronkiewicz-Waltz przypomniała, że obecnie, odmiennie niż na początku jej kadencji, o polityce finansowej państwa decydują szersze gremia np. Rada Polityki Pieniężnej, w której - jako prezes NBP - ma tylko jeden głos spośród 10 osób tworzących Radę.
Prezes NBP nie chciała powiedzieć, kto powinien zostać następcą na jej stanowisku. Dodała, że liczy na konsensus polityczny przy obsadzie stanowiska prezesa NBP.(as)