Gronkiewicz-Waltz chce współpracy z władzami Berlina
Władze Warszawy i Berlina uważają, że niezależnie od trudności na szczeblu państw i rządów, stolice obu krajów powinny ze sobą jak najściślej współpracować, by rozwijać kontakty międzyludzkie i pogłębiać porozumienie między Polakami i Niemcami. Obie metropolie są od 1991 roku miastami partnerskimi.
31.05.2007 | aktual.: 31.05.2007 21:48
Prezydent m.st. Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz powiedziała, że współpraca między stolicami jest potrzebna zwłaszcza teraz, "gdy stosunki na szczeblu państwowym są nieco trudniejsze". Warto byłoby przywrócić taką kooperację, jaka istniała kiedyś między Berlinem i Warszawą" - dodała prezydent podczas wizyty w berlińskim Ratuszu. Opowiedziała się również za wciągnięciem do tej współpracy Paryża, by stworzyć Trójkąt Weimarski na poziomie stolic.
Dyskusja z udziałem burmistrza Berlina Klausa Wowereita była ostatnim punktem programu dwudniowej wizyty Gronkiewicz-Waltz w stolicy Niemiec. Przed południem prezydent Warszawy spotkała się po raz pierwszy ze swoim niemieckim partnerem.
Po rozmowach Gronkiewicz-Waltz powiedziała, że historia nie musi hamować współpracy między stolicami Polski i Niemiec, lecz wręcz przeciwnie - może być atutem partnerstwa.
Nasze miasta są silnymi symbolami wolności i jedności, nie tylko naszych krajów, ale i całej Europy - podkreśliła, dodając, że rola Warszawy i Berlina oraz mieszkańców obu miast była różna w historii systemów totalitarnych XX wieku.
Naszą wspólną odpowiedzialnością jest takie kształtowanie miejsc pamięci, wystaw historycznych i muzeów, aby pomagały one szczególnie młodym ludziom zapoznać się z całą prawdą historyczną. Zależy nam na tym, żeby młodzież zrozumiała, dlaczego nie tylko deklaracja Schumana czy Traktaty Rzymskie są ważne, ale również list biskupów polskich do biskupów niemieckich 1965 r., uklękniecie kanclerza Willy'ego Brandta pod pomnikiem getta warszawskiego w 1970 r. jako gest pojednania oraz okrągły stół z 1989 r. jako akt kompromisu są kamieniami węgielnymi naszej dzisiejszej wspólnej Europy - mówiła prezydent Warszawy.
Wowereit zastrzegł, że stolice nie mają kompetencji do prowadzenia polityki zagranicznej, mogą jednak przyczynić się do porozumienia i pojednania między narodami. Zapewnił, że Niemcy nigdy nie zapomną o wkładzie polskiej "Solidarności" i innych ruchów wolnościowych w Europie Środkowej w odzyskanie przez Niemcy jedności i wolności. Wowereit zaznaczył, że traktuje wizytę prezydent Warszawy jako "jednoznaczny sygnał", że jest ona zainteresowana poprawą przyjaznych stosunków z Berlinem. Burmistrz Berlina powitał Gronkiewicz-Waltz przed budynkiem ratusza wręczając jej bukiet biało-czerwonych kwiatów.
Polityk SPD zwrócił uwagę, że chociaż Polska oddalona jest od Berlina tylko o 70 kilometrów, to w świadomości wielu mieszkańców niemieckiej stolicy leży bardzo daleko. Europa Środkowa jest dla nas bardziej odległa niż Azja czy Morze Karaibskie - ubolewał Wowereit. To musi się zmienić - podkreślił.
Wowereit wymienił kulturę, naukę i wymianę młodzieży wśród dziedzin, na które oba miasta powinny zwrócić szczególną uwagę. Wspólne projekty mogą - jego zdaniem - dotyczyć także infrastruktury, w tym komunikacji i mieszkalnictwa. Zaoferował pomoc swego miasta w organizacji Mistrzostw Europy w piłce nożnej Euro 2012 w Polsce i na Ukrainie. Berlin zebrał wiele doświadczeń podczas rozgrywanego w ubiegłym roku w Niemczech mundialu.
Burmistrz Berlina podziękował Gronkiewicz-Waltz za umożliwienie grupom gejowskim zorganizowania w tym roku demonstracji w Warszawie, zaznaczając, że różni ją to od jej poprzedników. Zadaniem metropolii jest obrona tolerancji oraz akceptacja dla wolności i otwartości na świat - podkreślił socjaldemokrata, który na początku obecnej dekady jako jeden z pierwszych niemieckich polityków publicznie oświadczył, że jest gejem.
Po południu Gronkiewicz-Waltz i Wowereit otworzyli 32. Polsko-Niemiecką Konferencję do spraw Podręczników Szkolnych. Istniejąca od 1972 roku zajmuje się oceną podręczników i opracowywaniem zaleceń zmian ich treści. Obecnie naukowcy mają zająć się wydaniem wspólnego polsko-niemieckiego podręcznika do nauki historii. Gronkiewicz-Waltz powiedziała, że taki podręcznik ma "głęboki sens", uznała jednak za równie ważny proces tworzenia go i prowadzenia dialogu na temat historii. Zapewniła, że warszawska młodzież uczy się historii w duchu pojednania. Wskazała na wielką popularność języka niemieckiego w Polsce. Podczas spotkania z młodzieżą szkolną pani prezydent odpowiadała na pytania o aborcję, amerykański system obrony przeciwrakietowej, stosunek do Rosji i unijną konstytucję. Wobec Rosji trzeba być pojednawczym, lecz nie naiwnym - powiedziała.
Prezydent Warszawy spotkała się wcześniej z Marią Krautzberger, sekretarzem stanu ds. infrastruktury, komunikacji miejskiej i planowania. Zwiedziła też oczyszczalnię ścieków. W środę, pierwszym dniu wizyty rozmawiała z Katrin Lompscher, minister (senator) ds. zdrowia, środowiska i ochrony konsumenta. Obejrzała największą i najbardziej nowoczesną spalarnię odpadów w Berlinie.
Berlin jest jednym z 16 krajów związkowych tworzących Republikę Federalną Niemiec. Posiada rząd, którego członkowie naszą tytuł senatorów. Na czele władzy wykonawczej stoi "rządzący nadburmistrz", obecnie socjaldemokrata Klaus Wowereit. Kieruje on rządem koalicyjnym tworzonym przez SPD i postkomunistyczną Lewicę.
Jacek Lepiarz