Gronicki: coraz bardziej możliwe wejście Polski do euro w 2009 r.
Minister finansów Mirosław Gronicki uważa, że Polska jest coraz bliższa celu, jakim jest wejście do strefy euro w 2009 r. Gronicki uczestniczył we wtorek w Brukseli w posiedzeniu 25 unijnych ministrów finansów.
16.11.2004 | aktual.: 16.11.2004 20:06
Polska i inne kraje zaproponowały na tym spotkaniu, aby koszty reformy systemów emerytalnych nie obciążały ich deficytów budżetowych, kiedy będzie dokonywana ocena, czy kraje te spełniają kryteria wejścia do strefy euro.
W Brukseli zapadła decyzja o "specjalnym traktowaniu reform emerytalnych" - zapewnił minister w rozmowie z dziennikarzami agencji PAP i Reuters.
Potwierdził to minister finansów Holandii Gerrit Zalm, który przewodniczy wtorkowym obradom. "Reformy emerytalne wymagają specjalnego traktowania" - powiedział we wtorek Zalm na konferencji prasowej.
Według strony polskiej, oznacza to, że Polska może uzyskać zgodę Unii na włączenie otwartych funduszy emerytalnych do finansów publicznych państwa, kiedy będzie obliczany deficyt budżetowy przed wejściem do strefy euro. Poprawiłoby to sytuację Polski jeśli chodzi o poziom deficytu i pozwoliłoby na jego szybsze skorygowanie do maksymalnych 3% (jeden z warunków wprowadzenia euro), umożliwiając wejście do strefy euro już w 2009 roku.
Po wtorkowym spotkaniu ministrów finansów Gronicki ocenił, iż cel ten jest coraz bliższy, "ale trzeba jeszcze powalczyć", by zgoda na wliczanie OFE do finansów publicznych została potwierdzona w dokumentach. Dodał, że decyzja w tej sprawie może zapaść już za dwa miesiące, kiedy Komitet Ekonomiczny i Finansowy Rady UE przygotuje specjalny dokument.
Za pozytywnym dla Polski rozstrzygnięciem przemawia poparcie wielu krajów członkowskich. "Mamy około 10 krajów, które popierają Polskę" - powiedział Gronicki, wyliczając Wielką Brytanię, Włochy, Francję, Austrię, Szwecję, Danię, Węgry, Słowację i Słowenię. Nie dysponują one jednak większością głosów umożliwiającą zmianę decyzji podjętej w 2003 roku przez unijny urząd statystyczny Eurostat na podstawie stanowiska większości ówczesnych państw UE.
Uznały one, że do finansów publicznych można wliczać tylko fundusze emerytalne gwarantujące wysokość świadczeń. Zgodnie z tą decyzją, Polska musiałaby wzmocnić gwarancje oferowane przez OFE, aby dzięki pozytywnemu saldu otwartych funduszy móc redukować na papierze swój deficyt.
Na spotkaniu z dziennikarzami Gronicki powiedział, że być może Polska już w 2006 r. obniży deficyt budżetowy poniżej 3 proc. PKB. Warunkiem jest jednak wzrost gospodarczy na poziomie około 6 proc.
Inga Czerny