Gromadził arsenał w mieszkaniu - grozi mu 8 lat
Saperzy usunęli skład amunicji z mieszkania i piwnicy w jednym z bloków w gdańskiej Oliwie. Na niebezpieczne składowisko natrafiono przez przypadek. Ewakuowano część mieszkańców budynku. Policja zatrzymała 30-latka podejrzewanego o gromadzenie amunicji.
Jak poinformowała Joanna Kowalik-Kosińska z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, saperzy zabezpieczyli niebezpieczne materiały: zostały one załadowane do specjalistycznych samochodów, którymi zostaną wywiezione na poligon i zdetonowane.
- W tej chwili policyjny pirotechnik przeszukuje jeszcze pomieszczenia w bloku. Chcemy mieć absolutną pewność, że usunęliśmy wszystkie niebezpieczne materiały. Po zakończeniu przeszukania ewakuowani mieszkańcy wrócą do swoich domów - powiedziała Kowalik-Kosińska.
Rzecznik poinformowała też, że zatrzymano 30-letniego mężczyznę - syna właścicielki jednego z mieszkań w bloku, podejrzewanego o gromadzenie niebezpiecznych materiałów. - Grozi mu do ośmiu lat więzienia - dodała.
W sumie w mieszkaniu oraz piwnicy domu znajdowało się ponad 200 sztuk amunicji do broni maszynowej i po kilkanaście zapalników oraz większych pocisków pochodzących z czasów II wojny światowej.
Na skład natrafiono w sobotę wieczorem. Do jednego z lokali w bloku na gdańskiej Oliwie wezwano do interwencji domowej policjantów. Po wejściu do mieszkania, którego właścicielką jest 63-letnia kobieta, funkcjonariusze natrafili na amunicję. Kolejne niebezpieczne materiały znaleziono w piwnicy. Ewakuowano część mieszkańców 24-rodzinnego budynku.