Grójec. Pijany 17-latek bez prawa jazdy wjechał w drzewo. Jest areszt
17-letni mieszkaniec powiatu grójeckiego, który w miniony weekend, prowadząc auto po pijanemu, wjechał w drzewo, został tymczasowo aresztowany. W wypadku ciężko ranny został jego kolega.
Do groźnego wypadku drogowego doszło w Dańkowie (pow. grójecki). Sprawcą kraksy był 17-latek.
- W nocy z soboty na niedzielę policjanci zostali wezwani do wypadku drogowego w Dańkowie. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że 17-latek, kierując osobowym bmw, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. W samochodzie znajdowało się czterech pasażerów. Dwóch 17-latków trafiło do szpitala - przekazała nadkom. Agnieszka Wójcik, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Grójcu.
Poinformowano, że chłopak został zatrzymany i na trzy miesiące trafił do aresztu. W momencie interwencji policji był pijany, w jego organizmie znajdowało się 1,2 promila alkoholu.
- Nastolatek usłyszał zarzuty kierowania pojazdem bez wymaganych uprawnień, spowodowania wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości, którego następstwem jest ciężki uszczerbek na zdrowiu. Podejrzanemu grozi nawet do 12 lat pozbawienia wolności - dodała Wójcik.
Zobacz też: Podatek od mediów. Władysław Kosiniak-Kamysz składa deklarację