PolskaGrobelny ma szansę na reelekcję w Poznaniu

Grobelny ma szansę na reelekcję w Poznaniu

Ubiegający się o reelekcję, obecny prezydent
Poznania Ryszard Grobelny - kandydat niezależny - ma, według
sondaży, największe szansę na zwycięstwo w niedzielnych wyborach.
W walce o władze w samorządzie wojewódzkim całą pulę wezmą
prawdopodobnie dwa bloki partii: PO-PSL-KPEiR oraz PiS-LPR-
Samoobrona.

09.11.2006 | aktual.: 10.11.2006 11:01

Według sondaży prezentowanych w ciągu ostatniego miesiąca przez "Gazetę Wyborczą", Wielkopolską Telewizję Kablową (WTK) i poznański oddział TVP, jeśli dojdzie do drugiej tury Grobelny będzie konkurował z kandydatką PO posłanką Marią Pasło-Wiśniewską bądź kandydatem PiS posłem Jackiem Tomczakiem.

Z przedstawionego w czwartek w programie informacyjnym poznańskiego oddziału TVP sondażu PBG wynika, że obecny prezydent może liczyć na poparcie 29,2% wyborców, Pasło-Wiśniewska - na 26,6%, a Tomczak - na 21,6% poparcia. Kolejne miejsca zajmują: kandydatka niezależna radna Katarzyna Kretkowska (8%) i kandydat Wspólnej Lewicy, były wojewoda wielkopolski Andrzej Nowakowski (6%).

Sondaż ten przeprowadzono między 6 a 8 listopada wśród 1000 osób.

Z kolei w zaprezentowanym przez "GW" sondażu Pentora - przeprowadzonym 19-23 października na 500-osobowej próbie dorosłych poznaniaków - w pierwszej turze Grobelnego chce poprzeć 41,7% wyborców, Pasło-Wiśniewską 26,8% a Tomczaka 15,8%.

Wcześniejszy sondaż przygotowany dla TVP3 w Poznaniu przez PBG w dniach 14-18 października na 1000-osobowej grupie respondentów prognozował zwycięstwo Pasło- Wiśniewskiej z poparciem 24,3%, na drugim miejscu był Tomczak - 24,1%, na trzecim Grobelny z wynikiem 24,0%.

Sondaż z początku października, zlecony przez WTK pracowni PBG przeprowadzony na 1000 osobowej grupie wyborców z Poznania wyglądał następująco: Grobelny - 28,9%, Tomczak - 23,9% Pasło Wiśniewska - 21,5%.

O stanowisko prezydenta Poznania ubiega się łącznie 11 kandydatów. Pozostali to: popierany przez Wspólną Lewicę były wojewoda wielkopolski Andrzej Nowakowski, zgłoszony przez Samoobronę minister budownictwa Andrzej Aumiller, członek UPR Władysław Reichelt, popierany przez LPR Adam Kuź oraz startujący jako niezależni: radny SLD Tadeusz Jarmołowicz, radna Katarzyna Kretkowska i popierany przez komitet Wielki Poznań i Wielkopolska biznesmen Wojciech Bogajewski.

Według sondażu "GW", największe szanse na zwycięstwo w wyborach do Rady Miasta - 55,2% poparcia - ma Platforma Obywatelska, na drugim miejscu jest PiS - 15,2%, na trzecim Komitet Wyborczy Ryszarda Grobelnego - 8,3%.

W sondażu publikowanym przez TVP3 w Poznaniu i WTK kolejność poparcia była taka sama, z poparciem: 37,4 - 36,1% dla PO, 25,5 - 24,4% dla PiS, i 15,9 - 11,6% dla komitetu Grobelnego. We wszystkich sondażach koalicyjny komitet SLD,SdPl,PD,UP zajmuje czwarte miejsce z poparciem oscylującym w granicach 6,9 - 8,3%.

Nie ma wiarygodnych sondaży dotyczących szans wyborczych ugrupowań w wyborach do sejmiku wojewódzkiego. Ze względu na blokowanie list wszystkie mandaty prawdopodobnie przypadną dwóm blokom wyborczym: PiS, LPR, Samoobrona oraz PSL, PO, KPEiR a także komitetowi koalicji Lewica i Demokraci

O tym jaka powstanie koalicja powyborcza zadecydują jej liderzy po wyborach. Nie mam nic przeciwko powołaniu koalicji PO-PiS, która dobrze rządziła w sejmiku ostatniej kadencji - deklarował przewodniczący sejmiku Zbigniew Czerwiński z PiS. Marszałek województwa Marek Woźniak z PO był bardziej sceptyczny, ale też zapowiedział, że wszelkie decyzje co do przyszłych koalicji zapadną po wyborach, jak będą znane ich wyniki.

W Kaliszu o fotel prezydenta ubiegają się obecny prezydent Janusz Pęcherz, ekonomista Andrzej Ordziejewski, inżynier Witold Sitarz, dziennikarka Ewa Bąkowska i ekonomista Włodzimierz Muth. Według lokalnych sondaży, największe szanse w wyborach mają Pęcherz i Sitarz. Ich kampania jest najbardziej widoczna w lokalnych mediach i na ulicach miasta. "Czarnym koniem" w wyborach może okazać się jednak dziennikarka Ewa Bąkowska, która swój radykalny program i krytykę obecnych władz prezentuje od dłuższego czasu na łamach własnej gazety.

Spory wokół kandydatów, głównie dotyczące ich przeszłości, coraz częściej trafiają na wokandę sądu. W trybie wyborczym rozpatrzono w tym tygodniu m.in. publiczne pomówienie kaliskiego lidera listy PiS o podpisanie w 1981 r. tzw. lojalki, oskarżenie starosty ostrzeszowskiego o nepotyzm, a burmistrza Pleszewa - o ukrywanie przed mieszkańcami złej jakości wody z miejskich wodociągów.

O fotel prezydenta Konina walczy pięcioro kandydatów. Czwartą z rzędu kadencję chce w nim zasiadać obecny prezydent tego miasta Kazimierz Pałasz (SLD), kandydat centrolewicy. Jego kontrkandydatami są: poseł Samoobrony i lider tej partii w regionie konińskim Alfred Budner, dotychczasowa radna miasta, pracownica samorządowa, Małgorzata Waszak (PO), rekomendowana przez PiS działaczka katolicka Mariola Rakiewicz i bezpartyjna Monika Henke, była dyrektor Konińskiej Izby Gospodarczej.

Kontrkandydaci Pałasza, prowadząc kampanię przedwyborczą, zgodnie podkreślali, że po 12 latach jego nieprzerwanych rządów, w Koninie przyszedł czas na zmiany.

Na terenie działania komisarza wyborczego w Koninie (Wielkopolskie), w siedmiu gminach startuje tylko jeden kandydat na stanowisko wójta i w jednej tylko jeden na burmistrza.

Są to dotychczasowi wójtowie: Grzegorzewa i Olszówki (pow. kolski), Przykony (pow. turecki), Lądku i Strzałkowa (pow.słupecki), Nowego Miasta nad Wartą oraz Zaniemyśla (pow. średzki). Jedynym kandydatem na burmistrza Nekli (pow. wrzesiński) jest obecny burmistrz Marian Balicki. Osoby te, poza należącymi do PSL wójtami Lądku oraz Olszówki, są bezpartyjne.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)