Graś: nie straszcie "policją finansową"
Ewentualne decyzje w sprawie kształtu służb specjalnych będzie podejmował przyszły premier, dopiero po przeprowadzeniu audytu ich funkcjonowania - powiedział szef sejmowej komisji ds. służb specjalnych Paweł Graś. Pytany o pomysł powołania "policji finansowej" odrzekł: Nie ma co straszyć ludzi powstaniem kolejnej służby.
25.10.2007 | aktual.: 25.10.2007 17:10
Jak podał "Dziennik", PO chce stworzyć nową superformację do walki z korupcją i przestępstwami gospodarczymi. Według gazety, ma być to Policja Finansowa na wzór włoskiej Guardia di Finanza, a w jej skład miałoby wejść CBA.
W sprawach kształtu służb specjalnych po objęciu urzędu przez premiera - który jest konstytucyjnie odpowiedzialny za służby - zostanie przeprowadzony audyt, w którym zostaną zbadane kompetencję poszczególnych służb i zidentyfikowane problemy we współdziałaniu i w koordynacji tych służb - powiedział Graś.
Jak dodał, dopiero po tym audycie będą zapadać ewentualne decyzje strukturalne. Przypomniał, że taki audyt PO zapisała w swoim programie.
Nie ma co straszyć Polaków kolejną policją skarbową, kolejnymi instytucjami, które będą prześwietlać. Tych instytucji jest już naprawdę wystarczająco dużo. Problem, żeby zorganizować je tak, by działały maksymalnie efektywnie i żeby pieniądze podatnika nie były marnowane na dublowanie się kompetencji - mówił.
Według Grasia, jest wiele instytucji, które zajmują się ściganiem korupcji, ściganiem przestępczości gospodarczej, więc trzeba dać czas i szansę przyszłemu premierowi, żeby z ich funkcjonowaniem się zapoznał i żeby zaproponował konkretne rozwiązania. To jest jego odpowiedzialność i to będą jego decyzje - podkreślił.
Przyznał jednak że pomysł policji skarbowej to jeden z pomysłów, który rzeczywiście pojawiał się już dosyć dawno, zanim powstało Centralne Biuro Antykorupcyjne.
PO myślała o połączeniu właśnie sił różnych instytucji w jednym. Teraz mamy dodatkowy element, bo mamy CBA, dlatego trzeba zbadać zasadność funkcjonowania poszczególnych instytucji, a przede wszystkim ich efektywność i zorganizować - zbudować je tak, żeby to było z maksymalną korzyścią dla podatnika i dla budżetu państwa oraz dla likwidowania korupcji, rzeczywistej, prawdziwej korupcji i rzeczywistej, prawdziwej przestępczości gospodarczej - podkreślił Graś.