Graffiti na gnieźnieńskiej katedrze
Nieznani sprawcy namalowali graffiti na jednej z ważniejszych świątyń katolickich w Polsce - katedrze w Gnieźnie. Proboszcz nie zgłosił wandalizmu policji, ponieważ uważa, że to niczego nie zmieni.
Na kremowej elewacji katedry wandale namalowali granatowymi farbami w sprayu trzy tzw. tagi - grafficiarskie pseudonimy. Grafficiarze oznaczają w ten sposób "swój teren". Litery mają ponad pół metra wysokości. Napisy pojawiły się również na murze archiwum diecezjalnego.
"Nie zgłaszałem tego faktu policji. Nie uważam, żeby to coś dało" - powiedział proboszcz gnieźnieńskiej katedry ks. Zenon Rubach.
Dodał, że fachowcy będą musieli oszacować straty i zaplanować renowację fragmentu elewacji.
Zdaniem rzecznika policji w Gnieźnie kom. Mariusza Łozowieckiego tamtejsza policja odniosła kilka sukcesów w walce z grafficiarzami niszczącymi zabytkowe budynki.
"Zatrzymaliśmy na przykład ludzi, którzy pomalowali budynek Urzędu Miasta w Gnieźnie, skonfiskowaliśmy farby. Tych grafficiarzy ukarał Sąd Grodzki" - powiedział kom. Łozowiecki.