PolskaGrabarze z całej Polski jadą do Poznania

Grabarze z całej Polski jadą do Poznania

Zdjęcia podczas pogrzebu, gra na trąbce, róża dla rodziny zmarłego. To nieodzowne elementy ceremonii pochówku w Poznaniu. Okazuje się, że tamtejsze nekropolie są jednymi z najlepiej zarządzanych w kraju. Dlatego po naukę do Poznania przyjadą przedsiębiorcy pogrzebowi z całej Polski.

Grabarze z całej Polski jadą do Poznania
Źródło zdjęć: © Głos Wielkopolski

24.05.2007 | aktual.: 24.05.2007 09:12

Zwiedzą poznańskie krematorium, obejrzą kolumbaria i sortownię odpadów na cmentarzu junikowskim. Jako pierwsi w Polsce wprowadziliśmy mnóstwo nowości, które będziemy mieli okazję zaprezentować kolegom z branży– mówi Andrzej Hoffmann, zastępca prezesa Spółdzielni Pracy „Universum”, która zarządza poznańskimi cmentarzami komunalnymi.

Oprócz wykładów, uczestnicy szkolenia zwiedzą poznańskie nekropolie i poznają procedury pochówku obowiązujące w Poznaniu. Na początku ceremonii pracownik „Universum” wręcza rodzinie zmarłego różę i składa kondolencje– opowiada Adam Grabarski, kierownik cmentarza na Junikowie. Robimy także zdjęcia podczas uroczystości, które zaraz po pogrzebie wręczamy rodzinie. Wyróżnia nas jeszcze to, że mamy pracownika, który w trakcie pogrzebu gra na trąbce.

Adam Grabarski zapewnia, że komunalnymi nekropoliami można pochwalić się przed gośćmi. Nowoczesne krematorium na Miłostowie, sprzęt do nawadnianie trawników, składowisko śmieci i sortownia odpadów, kolumbaria czy samo zagospodarowanie terenu zielenią– wylicza Grabarski. Pracownicy „Universum” zapewniają jednak, że utrzymanie cmentarzy na tak wysokim poziomie wymaga wiele pracy. Niemałą rolę odgrywają grabarze, choć jak przyznaje Hoffmann, dzisiaj bardziej pasuje do nich określenie „człowiek od wszystkiego”. Dbają bowiem nie tylko o wykopanie dołu i złożenie w nim trumny, ale także o znicze, wiązanki, tabliczki, szarfy i porządek na cmentarzu.

Najtrudniejsze warunki do pracy są zimą, gdy ziemia jest zamarznięta– mówi Grzegorz Szypura, grabarz z cmentarza junikowskiego. Latem też nie jest łatwo, nawet kiedy jest upał, musimy bowiem ubierać specjalne mundury na uroczystości pogrzebowe. Na cmentarzu pracują w godzinach od 7 do 15. Często jednak trzeba zostać po godzinach czy zorganizować pochówek w sobotę.

Szkolenie w Poznaniu potrwa do soboty. Organizatorem zjazdu jest Polskie Stowarzyszenie Kremacyjne Administratorów Cmentarzy i Przedsiębiorców Pogrzebowych.

Katarzyna Fertsch

pogrzebśmierćcmentarz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)