Gowin: wierzę, że Tusk się otrząśnie
Wierzę w to, że Donald Tusk do wyborów otrząśnie się z problemów, jakie na niego spadły. Bo słaby przywódca, to byłaby słaba partia i słaby wynik wyborczy, a w interesie nas wszystkich jest silny przywódca - powiedział w "Kontrwywiadzie RMF FM" poseł PO Jarosław Gowin.
- Premier ma świadomość, że stoi przed rozstrzygającą, dla jego przyszłości politycznej próbą - mówi Gowin. Jego zdaniem jednak - jak wynika z 5-letnich obserwacji posła - Donald Tusk to też polityk, który ma niebywałą zdolność kontrataków.
Gowin odnosi się też do domniemanej wojny w PO, jaka wybuchła pomiędzy Grzegorzem Schetyną a Donaldem Tuskiem. Jak podkreśla - nie ma wojny. Są różnice zdań w konkretnych sprawach i to są takie różnice, które moim zdaniem dynamizują wewnętrzną dyskusję i służą partii. - Podstawowa różnica dotyczy tempa i skali reform - zaznacza poseł PO.
Jak dodaje tacy politycy Platformy, jak Grzegorz Schetyna, Rafał Grupiński, Sławomir Rybicki, Tomasz Tomczykiewicz, czy także on sam uważają, że tempo i skala reform powinny być szybsze zwłaszcza od wyborów prezydenckich, kiedy w zasadzie już pełnia władzy jest w rękach Platformy. - Ale z całą pewnością będąc premierem rządu Donald Tusk dużo lepiej niż my zdaje sobie sprawę z ograniczeń na jakie natrafia rząd - mówi Gowin i dodaje, że za tym wszystkim kryje się pewna filozofia polityczna Donalda Tuska. - To, co on mówi, że polityk odpowiedzialny jest za "tu i teraz", to co nazywa rewolucją małych kroków - mówi poseł PO.