Gowin: nie doceniłem Jarosława Kaczyńskiego
- Nie doceniłem ani samego Jarosława Kaczyńskiego, ani skali traumy posmoleńskiej. Zwrot PO na lewo osłabił Komorowskiego i zbudował Napieralskiego. Także powódź tutaj odegrała spory wpływ. Pomimo ogromnej, bez precedensu, pomocy rządu dla powodzian na tych terenach, zdecydowanie wygrał Jarosław Kaczyński - powiedział w "Kontrwywiadzie" RMF FM polityk PO Jarosław Gowin.
02.07.2010 | aktual.: 02.07.2010 12:22
- Mnie się nie mieściło w głowie, od dawna mówiłem - zwłaszcza po katastrofie smoleńskiej - że te wybory będą niezwykle wyrównane, że będą niezwykle trudne dla naszego kandydata - ocenił Gowin. Polityk PO dodał, że katastrofa pod Smoleńskiem zmieniła wektory sympatii społecznych. - Ale też z ręką na sercu muszę przyznać, że dobra kampania Jarosława Kaczyńskiego. Więc od świtu do nocy my, politycy, członkowie, sympatycy Platformy ciężko pracujemy na zwycięstwo - powiedział Gowin.
Gowin przyznał, że w kampanii były błędy i Platforma rozliczy je po 5 lipca, ale "nie po to, żeby kogokolwiek rozliczać z tych błędów, tylko po to, żeby wyciągnąć wnioski". Polityk PO podkreślił jednak, że w kampanii Jarosława Kaczyńskiego też było kilka błędów. - Nikt z nas nie byłby piewcą wielkości i patriotyzmu Edwarda Gierka, jeżeli Jarosław Kaczyński mówi o tym, że za rządów Gierka w Polsce nie było więźniów politycznych, to apeluję na przykład do Antoniego Macierewicza, żeby potwierdził tę wypowiedź - powiedział Gowin.