Gotowy wniosek o ekstradycję Edwarda Mazura
Ruszyła procedura przekazywania stronie amerykańskiej wniosku o aresztowanie i ekstradycję Edwarda Mazura, któremu prokuratura chce postawić zarzut nakłaniania do zabójstwa b. szefa policji Marka Papały. W czwartek wniosek został przekazany polskiemu Ministerstwu Spraw Zagranicznych.
31.03.2005 | aktual.: 31.03.2005 14:30
Jak poinformowała prokurator Prokuratury Krajowej Anna Adamiak-Derendarz, wniosek i załączniki do niego musi następnie jeszcze legalizować ambasada amerykańska - jej urzędnicy sprawdzą czy przesyłane dokumenty spełniają wszystkie wymogi prawa amerykańskiego. Później wniosek wraz z załącznikami wróci do Departamentu Konsularnego i Polonii MSZ, a stamtąd zostanie przekazany "pocztą kapitańską" (przez kapitana samolotu) do polskiej ambasady w Waszyngtonie - wyjaśniła.
Dokumenty prawdopodobnie zostaną przesłane do USA jeszcze w tym tygodniu, choć, jak podkreśliła Adamiak-Derendarz, zależy to od ambasady amerykańskiej. Mamy zapewnienie, że postarają się, by legalizacja przebiegła jak najszybciej - powiedziała.
Zapewnił o tym także minister sprawiedliwości Andrzej Kalwas. W najbliższych dniach, a może nawet dzisiaj dokumenty zostaną przesłane do departamentu sprawiedliwości USA - powiedział.
Dodał, że m.in. w tej sprawie spotka się w piątek albo w poniedziałek z ambasadorem Stanów Zjednoczonych.
Edward Mazur, obywatel polski i amerykański, od lutego jest poszukiwany międzynarodowym listem gończym. Wydano wobec niego też europejski nakaz aresztowania.
Nadinsp. Marek Papała został zastrzelony 25 czerwca 1998 roku w samochodzie przed swoim mieszkaniem w Warszawie. Papała nie był już wówczas komendantem głównym policji, kilka miesięcy wcześniej podał się do dymisji.
Śledztwo trwa od sześciu lat. Przedłużano je czternaście razy - ostatnio do 26 czerwca 2005 r. Dotychczas zarzut nakłaniania i współudziału w tym zabójstwie postawiony został jednej osobie - Ryszardowi B., gangsterowi z grupy pruszkowskiej, skazanemu niedawno na 25 lat za zabójstwo "Pershinga".
Edwarda Mazura jako zleceniodawcę zabójstwa Papały miał - według mediów - wskazać jeden z członków tzw. klubu płatnych zabójców z Gdańska (trwa właśnie ich proces apelacyjny). Trzy lata temu Mazur został zatrzymany i doprowadzony do prokuratury, skąd po przesłuchaniu zwolniono go. Wyjechał z Polski.
Media donosiły, że wypuszczono go z polecenia prokuratora krajowego Karola Napierskiego. Ten wyjaśniał, że była to decyzja kolegialna, a Edward Mazur uniknął aresztu i nie postawiono mu zarzutu, gdyż Urząd Ochrony Państwa zaświadczył, że biznesmen jest "czysty".
Mazur - jak sam przyznaje w rozmowach z dziennikarzami - dobrze znał Papałę; miał mu m.in. załatwiać kurs języka angielskiego w Stanach Zjednoczonych (Papała przygotowywał się do funkcji oficera łącznikowego w Brukseli). Był też jedną z ostatnich osób, z którymi Papała spotkał się przed śmiercią.