Gosiewski wysłucha kolejarzy ws. emerytur pomostowych
Wicepremier Przemysław Gosiewski będzie rozmawiał z kolejarzami na temat emerytur pomostowych. 10 kolejowych związków zawodowych utworzyło dwa tygodnie temu Krajowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy. W czwartek Komitet ogłosił pogotowie strajkowe na terenie całej sieci PKP. 12 czerwca ma się odbyć dwugodzinny strajk ostrzegawczy.
Kolejarze są niezadowoleni z dotychczasowych rozmów z przedstawicielami rządu. Domagają się ustawowego zagwarantowania prawa do wcześniejszych emerytur wszystkim kolejarzom zatrudnionym do końca 1998 roku. Chcą też wprowadzenia do ustawy o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji PKP zapisów, umożliwiających wszystkim zatrudnionym w warunkach szczególnych przejścia na wcześniejszą emeryturę po 40 latach pracy z zastosowaniem przelicznika 14 miesięcy za każdy rok pracy.
Ostatni postulat dotyczy nowej ustawy o emeryturach pomostowych. Kolejarze chcą mieć w niej zapisaną możliwość przejścia na wcześniejszą emeryturę dla osób zatrudnionych na stanowiskach związanych z bezpieczeństwem ruchu. Prawo to przysługiwałoby kobietom w wieku 50 lat i o pięć lat starszym mężczyznom w przypadku utraty możliwości wykonywania zawodu ze względów zdrowotnych.
Z pisma, jakie dwa dni temu wicepremier Gosiewski skierował do związkowców, wynika, że dwa ostatnie postulaty są do załatwienia. Rząd chce wpisać do wykazu prac o szczególnym charakterze te bezpośrednio związane z bezpieczeństwem ruchu kolejowego i zagwarantować prawo do emerytur pomostowych kobietom po 20-tu i mężczyznom po 25 latach pracy. Podobnie z pracownikami z 40-letnim stażem.
Rząd nie chce się jednak zgodzić na utrzymanie prawa do emerytur kolejowych dla wszystkich zatrudnionych przez PKP przed 1 stycznia 1998 roku.
Według wicepremiera Gosiewskiego jest to sprzeczne ideą reformy emerytalnej, zgodnie z którą dostęp do świadczeń z ubezpieczeń społecznych ma być oparty na zasadach jednakowych dla wszystkich.