Gosiewski: umowa koalicyjna w przyszłym tygodniu
Według szefa klubu PiS Przemysława
Gosiewskiego, podpisanie umowy koalicyjnej może nastąpić jeszcze
przed lub w trakcie rozpoczynającego się we wtorek posiedzenia
Sejmu.
PiS ocenia, że jest szansa na porozumienie z LPR, jednak z wypowiedzi Gosiewskiego i ministra w Kancelarii Premiera Adama Lipińskiego, którzy uczestniczyli w czwartkowych rozmowach z Ligą wynika, że umowy koalicyjnej w imieniu LPR nie powinien parafować Roman Giertych.
Jeśli to będzie Roman Giertych aprobował i podpisywał to obawiam się, że może nie dojść do koalicji - powiedział dziennikarzom w Sejmie Lipiński. Dodał, że ma nadzieję, że LPR "wyjdzie z tego problemu pozytywnie". Dopytywany, czy wobec tego PiS oczekuje, że Giertych przestanie być szefem Ligi powiedział, że PiS "nie chce ingerować w to, co się dzieje w LPR".
Z kolei Gosiewski wyraził zadowolenie, że ze strony LPR w rozmowach o koalicji biorą udział "zwolennicy porozumienia, a nie przeciwnicy". Ocenił też, że "negocjatorzy będą również sygnatariuszami (porozumienia)". W rozmowach LPR z PiS uczestniczyli: wicemarszałek Sejmu Marek Kotlinowski i Bogusław Kowalski.
Gosiewski pytany na konferencji prasowej, czy wynika z tego, że Giertych nie będzie podpisywał porozumienia koalicyjnego zastrzegł: "moment parafowania, a szczególnie podpisywania nie był jeszcze omawiany".
Szef klubu PiS podkreślił, że czwartkowe rozmowy z LPR przebiegały w dobrym tonie. Zapowiedział, że rozmowy z LPR będą kontynuowane w piątek. Liga przedstawiła do negocjacji środową uchwałę Rady Politycznej LPR, w której zawarła 10 warunków programowych, od spełnienia których uzależniła ewentualne przyłączenie się do koalicji z PiS i Samoobroną.
Jak zaczęliśmy sobie stopniowo wyjaśniać treści zapisów zawartych w uchwale (LPR), to okazało się, że w dokumencie, który omawialiśmy z Samoobroną wiele z tych kwestii się już znajduje, może zapisanych trochę innym językiem - ocenił szef klubu PiS.
Z kolei Lipiński krytycznie odniósł się też do sformułowanych w uchwale Rady Politycznej LPR i przedstawionych publicznie postulatów.
Ugrupowania, które chcą tworzyć z nami układ większościowy, muszą to robić w sposób w miarę dyskretny - powiedział Lipiński. Podkreślił, że on sam nie będzie komentował warunków Ligi. Nie powinniśmy się nawzajem recenzować - powiedział.
Warunki zawarte w uchwale LPR to m.in.: renegocjacja traktatu akcesyjnego z UE w zakresie dopłat bezpośrednich dla rolników i kwot produkcyjnych, odrzucenie eurokonstytucji, obniżka podatków od przyszłego roku, z uwzględnieniem ulg prorodzinnych, czy zaprzestanie działań zmierzających do wprowadzenia Polski do strefy euro.
W ocenie Lipińskiego, być może uda się porozumieć ze wszystkimi przyszłymi koalicjantami w połowie przyszłego tygodnia. Minister podkreślił, że jeśli w tym Sejmie nie powstanie większość, to "jedyną możliwością, dzisiaj trudną do przeprowadzenia, będą przyspieszone wybory".