To wielki skandal, to przykład, jak przegrała Polska prawa, to przykład na to, że względy towarzyskie postawione są powyżej moralności, powyżej aspektów prawnych - powiedział dziennikarzom w Sejmie Gosiewski.
Kwaśniewski zastosował prawo łaski wobec b. wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Zbigniewa Sobotki polegające na złagodzeniu orzeczonej mu kary 3,5 roku więzienia pozbawienia wolności do 1 roku z jednoczesnym warunkowym zawieszeniem jej wykonywania na okres 2 lat.
Gosiewski powiedział, że jako prawnik jest smutny z powodu decyzji prezydenta, ponieważ zawsze uważał, że należy umacniać państwo prawa. Jak ocenił, to ułaskawienie osłabia zaufanie obywateli do państwa prawa, bo okazuje się, że są równi i równiejsi, bo okazuje się, że ci, którzy sprawowali władzę, mogą być lepiej traktowani niż zwykli obywatele.
Szef klubu PiS jest zdania, że swą piątkową decyzją prezydent zrobił źle instytucji ułaskawienia - ta szczególna instytucja została ośmieszona przez działania Aleksandra Kwaśniewskiego.
Gosiewski ocenił ponadto, że trzeba sprawdzić, czy prezydent mógł zastosować ułaskawienie poprzez zmianę wyroku. Jak dodał, ułaskawienie jest przede wszystkim zmazaniem winy.
