Gosiewski: prawdopodobnie Zieliński wiceministrem edukacji
Przewodniczący klubu parlamentarnego PiS Przemysław Gosiewski powiedział w poniedziałek w Kielcach, że wiele wskazuje na to, że wiceministrem edukacji pozostanie dotychczasowy wiceminister Jarosław Zieliński z PiS. Poseł podkreślił, że nie będzie zmian na stanowiskach wojewodów.
08.05.2006 | aktual.: 08.05.2006 15:36
Gosiewski oznajmił, że według porozumienia z LPR, funkcja sekretarza stanu w resorcie edukacji jest zagwarantowana dla PiS. Jego zdaniem, dobrym rozwiązaniem byłoby, gdyby wiceministrem był związany z oświatą Zieliński.
Ustalenie, które było dokonane z panem Romanem Giertychem dotyczyło tego, że skoro resort obejmuje polityk LPR, to stanowisko sekretarza stanu w tym resorcie obejmuje przedstawiciel PiS. Tak jest w innych resortach - podkreślił przewodniczący.
Według poniedziałkowej "Gazety Wyborczej" "nieoficjalnie mówi się", że zastępcą ministra edukacji Romana Giertycha będzie poseł LPR i "jeden z czołowych wszechpolaków" Wojciech Wierzejski.
Gosiewski podkreślił, że żadna organizacja polityczna nie będzie promowana w szkole. Szkoła nie jest miejscem rozgrywki politycznej - oznajmił.
Jeżeli pan poseł Wierzejski miałby obejmować jakąkolwiek funkcję podsekretarza stanu, musiałby zrezygnować z mandatu. Jeżeli będzie gotowy do takiej decyzji, to oczywiście ma możliwość - dodał.
Informacji dotyczącej Wierzejskiego zaprzeczył sam Giertych, który powiedział w poniedziałek, że nie zamierza wprowadzić nikogo z Młodzieży Wszechpolskiej do ministerstwa.
Wojewoda świętokrzyski Grzegorz Banaś dodał, iż poleci kuratorowi oświaty, aby przesłał do szkół pismo z zaleceniem, że żadna organizacja polityczna nie ma prawa być promowana na terenie szkoły.
Według Gosiewskiego, podczas negocjacji koalicyjnych i Samoobrona i Liga Polskich Rodzin zgodziły się, że nie będzie zmian na stanowiskach wojewodów i wicewojewodów. Ta sprawa jest zamknięta. Sądzę, że ten postulat został przez obu naszych partnerów przyjęty - oświadczył.
Dodał, że ustalenia nie wykluczają zmiany osoby, która nie sprawdzi się na stanowisku. Ale nie sądzę, by nowy kandydat był spoza środowiska PiS - powiedział. Wykluczył możliwość powołania drugiego wicewojewody. Mamy tanie państwo - podkreślił.