Gosiewski: PiS porozumiał się z Samoobroną, LPR i PSL
PiS porozumiał się z Samoobroną, LPR-em i PSL-em w sprawie dalszych prac nad budżetem. Poinformował o tym przewodniczący klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości, Przemysław Gosiewski.
24.01.2006 | aktual.: 24.01.2006 15:37
Nie podał on szczegółów porozumienia, ale wyraził nadzieję, że Sejm odrzuci poprawki do budżetu, wniesione przez Platformę Obywatelską. Zdaniem Gosiewskiego, prowadzą one do destabilizacji państwa. Polityk PiS powiedział, że jego partia nie poprze poprawek Samoobrony, dotyczących paliwa rolniczego oraz waloryzacji rent i emerytur, gdyż nie ma na nie pieniędzy.
W piątek ma się odbyć wspólne spotkanie polityków PiS z LPR, Samoobroną i PSL w sprawie paktu stabilizacyjnego.
Przedłożyłem w imieniu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego zaproszenie na spotkanie czterech podmiotów na piątek o godz. 12.00 - powiedział Gosiewski na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie. Takie zaproszenie zostało przyjęte przez wszystkie podmioty, z którymi rozmawialiśmy - dodał. Mam nadzieję, że dzisiejsze rozmowy są kamieniem milowym w zakresie paktu stabilizacyjnego - ocenił.
Według Gosiewskiego Platforma Obywatelska "ponosi całkowitą odpowiedzialność" za utrudnienie rozmów między PiS i PO.
Jak powiedział Gosiewski, PO utrudniała rozmowy począwszy od przedłożenia swoich 21 postulatów, w których "zostały przedstawione sprawy, z góry nie do przyjęcia przez PiS".
Gosiewski dodał, że "postulatem nienegocjacyjnym był podatek liniowy, któremu PiS się sprzeciwiał". Była też nie do przyjęcia taka sytuacja, że kiedy PiS uzyskało najlepszy wynik wyborczy w wyborach parlamentarnych i prezydenckich, to proponowano nam skład rządu, w którym ministrowie PiS mieliby być w mniejszości - zaznaczył.
Przy tych wszystkich warunkach, twardo stawianych przez PO, niemożliwe było powstanie porozumienia z winy Platformy - ocenił Gosiewski.