Gosiewski: opozycja nie decyduje o odwołaniu ministrów
Szef klubu Prawa i Sprawiedliwości zwraca Lidze Polskich Rodzin uwagę, że o odwołaniu ministrów decyduje premier, a nie opozycja. W ten sposób Przemysław Gosiewski skomentował wniosek LPR do szefa rządu, by ten zdymisjonował ministra skarbu.
12.12.2005 | aktual.: 12.12.2005 15:14
Liga daje na to szefowi rządu tydzień. Zdaniem Romana Giertycha Andrzej Mikosz powinien odejść za plany prywatyzacyjne Zespołu Elektrowni Dolna Odra.
Przemysław Gosiewski ocenił w rozmowie z dziennikarzami, że wniosek Ligi to efekt spadających sondaży tego ugrupowania.
Szef klubu Ligi Roman Giertych nie chciał na konferencji prasowej szczegółowo uzasadnić wniosku swego klubu. Jest jednak przekonany, że premier odwoła ministra skarbu, choć nie chciał powiedzieć, na jakich przesłankach opiera tę pewność.
Już w ubiegłym tygodniu minister skarbu Andrzej Mikosz wyjaśniał, że parafowano jedynie wstępną umowę sprzedaży pakietu 85 procent akcji hiszpańskiej firmie Endesa Europa. Z kolei premier Kazimierz Marcinkiewicz zapewniał, że elektrownia na pewno nie zostanie sprzedana do końca roku.
W związku z planami prywatyzacyjnymi Dolnej Odry LPR wycofała w ubiegłym tygodniu poparcie dla polityki gospodarczej rządu.
