Gosiewski: nikogo nie zamierzam "kneblować"
Klub PiS pracuje nad projektem uchwały, który reguluje współpracę posłów z mediami - powiedział szef klubu PiS Przemysław Gosiewski. Zapewnił jednak, że nie zamierza "kneblować" posłów w kontaktach z mediami.
Wtorkowa "Gazeta Wyborcza" napisała, że nowa instrukcja dla parlamentarzystów PiS ma wprowadzić zasadę, że posłowie PiS nie będą rozmawiać z dziennikarzami, jeśli nie zgodzą się na to władze klubu.
Gosiewski zapewnia, że w projekcie uchwały nie ma żadnych zapisów, które mają ograniczać współpracę posłów z mediami. Jestem za tym, by parlamentarzyści PiS mieli jak najlepsze kontakty z mediami. Ta uchwała prezydium klubu dotyczy współpracy z mediami - podkreślił.
Wyjaśnił, że chodzi o to, by posłowie, którzy rozmawiają z dziennikarzami, byli przygotowani i znali się na temacie, o którym mówią. Jeśli się nie znam na danej sprawie, to pytam kolegów lub do nich odsyłam - powiedział. Taka jest zasada? - dopytywali dziennikarze. To jest uporządkowanie pewnych działań i myślę, że jest ono zrozumiałe w klubie parlamentarnym PiS, który liczy 200 osób - odpowiedział Gosiewski.
Poinformował, że projekt był omawiany podczas posiedzenia klubu i jego intencja została przyjęta pozytywnie. Są tylko uwagi dotyczące szczegółowych sformułowań - dodał.
Także inny poseł PiS Artur Zawisza zapewnił w rozmowie z dziennikarzami, że nikt nikogo w Prawie i Sprawiedliwości nie "knebluje". Istotą projektu jest powiadamianie przez posłów o własnych wystąpieniach w mediach o charakterze ogólnokrajowym, jeśli nie są to kontakty okazjonalne (np. na korytarzu sejmowym) - dodał.
Pytany, czy nie będzie biegał po pozwolenie na wypowiedź dla prasy, Zawisza odpowiedział: Jak widać, nie biegnę i nic nie wskazuje na to, żeby taka była intencja projektu uchwały PiS.
