Gosiewski: nie ma planu łączenia PiS z LPR
Przewodniczący Komitetu Stałego Rady
Ministrów Przemysław Gosiewski oświadczył, że
nie ma żadnego planu łączenia środowisk politycznych PiS i Ligi
Polskich Rodzin. Prasowe spekulacje na ten temat nazwał "czystą
wirtuologią".
31.07.2006 15:10
Poniedziałkowa "Gazeta Wyborcza" napisała, że zgodnie z "niemal oficjalnym" projektem Jarosława Kaczyńskiego, obecny szef Ligi, Roman Giertych miałby być - w wyniku fuzji obu partii - wiceszefem PiS i liderem jego endeckiego skrzydła.
Jesteśmy zainteresowani, żeby chrześcijańsko-ludowo-narodowa koalicja PiS-Samoobrona-LPR przetrwała dużej niż jedną kadencję. Ta koalicja sprawdziła się, chcemy więc, żeby funkcjonowała także w przyszłości - powiedział polityk PiS.
Dodał, że w jego partii nie przewiduje się także - wbrew sugestiom niektórych gazet - "większych zmian" w ordynacji wyborczej do parlamentu.
Gosiewski przyznał, że PiS jest zainteresowane zmianą samorządowej ordynacji wyborczej, by - jak tłumaczył - w przedstawicielskich organach władzy terytorialnej powstały "trwałe większości".
Mamy dziś sytuację poważnego rozdrobnienia i możliwość blokowania decyzji przez różne komitety lokalne. Blokowanie list (wyborczych partii) umożliwiłoby powstawanie stabilnych większości, bo ktoś musi być odpowiedzialny za zmiany w samorządach w ciągu czterech lat - argumentował minister.
Według "GW", forsowana przez PiS zmiana ordynacji wyborczej do samorządu może być pierwszym krokiem w kierunku wchłonięcia LPR.