ŚwiatGosiewski: Klub PiS w sprawie traktatu będzie jednomyślny

Gosiewski: Klub PiS w sprawie traktatu będzie jednomyślny

(RadioZet)

Gosiewski: Klub PiS w sprawie traktatu będzie jednomyślny
Źródło zdjęć: © RadioZet

25.03.2008 | aktual.: 25.03.2008 13:35

: A gościem Radia ZET jest Przemysław Gosiewski szef klubu Prawa i Sprawiedliwości, witam Monika Olejnik, dzień dobry. : Dzień dobry państwu. : Sondaż „Gazety Wyborczej” – w sondażu czytamy tak „czy traktat doprowadzi do przejęcia przez Niemcy Ziem Zachodnich?” – 64% badanych odpowiada nie; „czy traktat doprowadzi do legalizacji małżeństw homoseksualnych” – 69% odpowiada, że nie, czyli strachy na lachy jak pisze „Gazeta Wyborcza” – po orędziu prezydenckim przeprowadzono ten sondaż. Polacy się nie boją. : Znaczy ja nie mówię, że traktat sam w sobie może na pewno doprowadzić do tego typu niekorzystnych zjawisk, ale pamiętajmy, że jest działalność Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, są wyroki, które tam zapadają, które są bardzo często dyskusyjne no i chodzi o to żeby chronić się przed skutkami tych wyroków i temu służy protokół brytyjski. I ja sądzę, że dzisiaj doprowadzając do ratyfikacji traktatu trzeba przyjąć najbardziej czarne scenariusze, zabezpieczyć się przed tymi scenariuszami, stąd uważam, że
jest dzisiaj potrzebne rozwiązanie ustawowe, które będzie wzmacniało sam traktat. : Dobrze, czyli to wzmocnienie ustawowe jest nadal, nadal PiS uważa, że bez wzmocnienia ustawowego PiS nie będzie głosował za traktatem? : Znaczy, ja uważam, że może dojść do porozumienia w Sejmie. : A jak powinno wyglądać to porozumienie? : Takie przynajmniej były odczucia, po takich rozmowach sondażowych w zeszłym tygodniu. Ja uważam, że tak – powinien odejść na bok czynnik psychologiczny, bo ja... : Dobrze, ale nich pan mi powie konkretnie, jeżeli nie będzie ustawy proponowanej przez PiS, czy PiS zagłosuje na tak? : Proszę mi pozwolić. Mówiłem, że czasami dzisiaj jest spór, coś zgłosiło PiS to PO nie chce tego poprzeć, ale na przykład byłbym zwolennikiem poparcia uchwały Prezydium Sejmu, w której część ustawy z preambuły z naszej ustawy by znalazła swoje miejsce. Natomiast uważam, że powinniśmy znaleźć rozwiązanie na bazie prezydenckiego projektu w sprawach, no proceduralnych, dlatego że tych przepisów nie da się przenieść
do uchwały, dlatego że one wtedy traciłyby swój sens, a przepisy te wprowadzają bardzo trudną procedurę wypowiadania elementów Traktatu Lizbońskiego, bo nie chodzi nam, bo cały traktat nie zostanie pewnie nigdy wypowiedziany, a chodzi nam o te elementy dla nas ważne, jak protokół brytyjski, deklaracje nr 61, 62 czy też mechanizm z Joaniny. : Proszę pana, doskonale pan wie, jest pan prawnikiem, że ustawa przygotowana przez pana prezydenta jest niekonstytucyjna. Jak mówi prof. Winczorek sam pan prezydent napisał ustawę do siebie. Ustawa jest niekonstytucyjna z tego powodu, że prezydent pisze o tym, jak Sejm powinien się zachować, tylko nie pisze, jakie proporcje są, jakie są proporcje żeby Sejm mógł głosować, co jest dosyć ważne jeżeli pisze to profesor prawa. Doskonale pan wie, że żeby wycofać się z protokołu brytyjskiego też potrzebna jest zgoda Sejmu, prezydenta, premiera i potrzebna jest zgoda państw, które są w Unii Europejskiej, więc po co te strachy na lachy? : Pani redaktor, w związku z tym, że jestem
prawnikiem, to muszę powiedzieć tak: są różne ekspertyzy. Pan prof. Winczorek jest jednym tylko z poglądów. : To proszę mi podać ekspertyzę, która mówi, że to jest zgodne z konstytucją. : Ale proszę mi pozwolić. : Może pan podać nazwisko? : W 2004, tak, w 2004... : Ale czy może pan podać mi nazwisko prawnika? : Ale niech pani mi pozwoli, pani jest, dokonała pewnego wykładu prawnego i pozwoli mi pani, że się też do tego odniosę. W 2004 roku została uchwalona ustawa o współdziałaniu między rządem a Sejmem w sprawie realizacji prawa unijnego, no i ta ustawa przewiduje współdziałanie. I to co pani tu określiła, a mianowicie pewna decyzyjność wspólna władzy wykonawczej i ustawodawczej została w tej ustawie zapewniona. Więc ja myślę, że ten podstawowy argument, który dzisiaj się przejawia u wielu konstytucjonalistów jest po prostu pozbawiony racji na gruncie tej ustawy z 2004 r. : Dobrze, a może pan mi podać nazwisko, nazwisko prawnika? : Druga sprawa, ale proszą mi pozwolić : Panie pośle, nazwisko prawnika, który
uważa, że to jest zgodne z Konstytucją? : Druga sprawa, jest sytuacja głosowania. Jeżeli ustawa nie mówi inaczej, bo nie może mówić inaczej to taką decyzję Sejm i Senat podejmuje zwykłą większością głosów i normalna procedura... : a to trzeba napisać o tym, że to jest... : nie : to trzeba wpisać. : Nie pani redaktor, dlatego że jeżeli nie ma większości kwalifikowanej to jest normalny proces decyzyjny w parlamencie. : Dobrze, to proszę mi podać nazwisko prawnika, który mówi, że to jest zgodne. : I po trzecie, jeżeli pani mi pozwoli to wyjaśnię. Jeżeli chodzi o kwestię dotyczącą wypowiadania to ja bym miał wątpliwości prawne, czy jeżeli mówimy o fragmencie traktatu, pamiętajmy, że protokół jest fragmentem, który tak naprawdę jest ustępstwem Unii na rzecz dwóch państw – Polski i Wielkiej Brytanii, to wtedy ja bym się zastanowił czy będą ekspertyzy... : Panie pośle, ponieważ czas nam się kończy, więc... : ...czy wtedy należy wypowiedzieć cały traktat z protokołem, czy wystarczy sam protokół. : Cieszę się, że pan
się zastanawia, tylko szkoda, że państwo się nie zastanawiali przed podpisaniem tego traktatu przez prezydenta, znaczy – negocjowaniem przez prezydenta. : Ale proszę zauważyć, że nam chodzi o umocnienie postanowień traktatu, więc taki spór jest jakby... : Jak można umacniać to, co wynegocjował prezydent, słabo wynegocjował? : Można, nie, można umacniać dlatego żeby w przyszłości rząd nie rezygnował a pochopnie, czyli większość rządowa... : Panie pośle czy może mi pan teraz podać : ...z po prostu... : Dobrze. : ...zdobyczy tych negocjacji pana Lecha Kaczyńskiego. : Pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Czy może pan mi podać nazwisko prawnika, który uważa, że to jest konstytucyjne. : Są przygotowane ekspertyzy. : Ale czy ma pan nazwisko takiego prawnika? : Ale proszę mi pozwolić, są przygotowane ekspertyzy, zostały zlecone i tak samo, tak jak w prawie jest, że tutaj poglądy są : Ale czy może pan mi podać nazwisko? : Tak będę mógł podać, dzisiaj bądź jutro otrzymam ekspertyzy w tej sprawie i wtedy je przedstawię.
: Czyli do tej pory pan nie ma? : Nie, ja proszę panią zleciłem w zeszłym tygodniu i po prostu są przygotowywane. : Dobrze, jeżeli Platforma Obywatelska nie zgodzi się na to żeby była ustawa w sprawie ratyfikacji traktatu, jak zagłosuje klub Prawa i Sprawiedliwości. : Znaczy ja nie do końca rozumiem dlaczego Platforma by się miała nie zgodzić. : Ale ja nie pytam się o to czy się zgodzi czy nie, o rozumienie. : Pani redaktor, skoro większość zgadza się z Prawem i Sprawiedliwością w tej sprawie, w związku z tym, odrzućmy elementy psychologiczne. : Kto się zgadza, ale kto się zgadza z Prawem i Sprawiedliwością. : Nie, bo, bo, w sprawie tego, że nie powinno się łatwo wypowiadać elementów : Proszę pana, jeszcze raz panu powiem, jest pan prawnikiem to powinien pan wiedzieć, że Sejm powinien powiedzieć tylko tak lub nie w sprawie traktatu. : Nie. : Tak, tak proszę pana, bo Sejm przyjmuje, jeżeli nie to jest referendum... : Artykuł 90 : ...to wtedy państwo powinni powiedzieć tak lub nie. : A nie, artykuł 90 pani
redaktor mówi o kwestii ratyfikacji a nie określa co powinno być w ustawie ratyfikacyjnej. Jest w Polsce pewien zwyczaj... : Jeżeli profesor Religa zagłosuje przeciwko to zostanie wyrzucony z klubu? : Przeciwko czemu, przeciwko traktatowi? : Przeciwko, nie, PiS, który będzie chciał głosować przeciwko traktatowi? : Znaczy ja sądzę, ja rozmawiałem z panem profesorem Religą i pan profesor zadeklarował, że jest otwarty abyśmy rozmawiali i myślę, że będzie tak samo głosował, jak pozostali członkowie klubu. : Nie, pan profesor Religa powiedział, że może być wyrzucony, ale będzie głosował za traktatem. : Ale ja muszę pani powiedzieć, że rozmawiałem z panem profesorem Religą w piątek... : I zmienił zdanie? : Nie, tylko powiedział, że jest otwarty na argumenty, i że swoje decyzje nie traktuje jako ostateczne. : A pan Karasiewicz też będzie głosował przeciwko traktatowi, Lucjan, poseł PiS? : Nie rozmawiałem z panem Karasiewiczem, ale rozmawiałem z gronem... : Czyli zostanie wyrzucony? : Ja muszę pani powiedzieć, że
jeżeli będzie w tym zakresie jednolita opinia klubu i ktoś złamie tą opinię to oczywiście narazi się na sankcje dyscyplinarne, tak jest w każdym klubie, ale ja sądzę, że dojdzie do porozumienia przynajmniej widzę ze strony PiS, że ono jest możliwe, też apelowałbym do kolegów z Platformy o otwartość. : Mam nadzieję, że prześle pan faksem Radiu ZET, albo mailem nazwiska prawników, którzy uważają, że ma pan rację, dziękuję bardzo. : Bardzo chętnie. Dziękuję. : Gościem Radia ZET był Przemysław Gosiewski, przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości. : Życzę pani redaktor i państwu miłego dnia. : A za chwilę zadzwonimy do profesora Religi, zobaczymy co on mówi właściwie.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
traktatgłosowaniepis
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)