Gosiewski dla WP: w rządzie nie ma miejsca dla Giertycha
„Jeżeli pan Giertych deklaruje chęć współpracy, to my się bardzo cieszymy. Jednak Prawo i Sprawiedliwość wyraziło już w tej kwestii swoje stanowisko. Trudno, aby Roman Giertych został członkiem rządu” - powiedział reporterowi Wirtualnej Polski w Sejmie przewodniczący klubu Prawo i Sprawiedliwość Przemysław Gosiewski. I podkreślił, że chociaż z ramienia LPR codziennie zmienia się „delegacja negocjatorów”, to rozmowy o koalicji z Ligą i pozostałymi zainteresowanymi partiami zostaną sfinalizowane jeszcze w tym tygodniu.
_ Jesteśmy w tej chwili przed kolejną turą negocjacji z Ligą Polskich Rodzin, więc trudno mi ocenić ich końcowy efekt. Dotychczasowe ustalenia poczynione z kolejnymi delegacjami reprezentującymi Ligę po siódmej, czy ósmej codziennej wojnie pałacowej, która odbywa się w tej partii, wciąż są ważne. Fakt, że po ich stronie codziennie zmienia się reprezentacja negocjatorów nie kładzie się cieniem na tym, co ustaliliśmy do tej pory_ - powiedział Gosiewski.
Przewodniczący klubu parlamentarnego PiS zaznaczył jednak, że PiS będzie chciał dzisiaj uzyskać od LPR jasną i ostateczną deklarację, „czy posłom Ligi zależy na trwałej współpracy w ramach koalicji rządowej”.
Zdaniem Gosiewskiego w przyszłym rządzie większościowym nie będzie miejsca dla prezesa LPR Romana Giertycha. _ Jeżeli pan Giertych deklaruje chęć współpracy, to my się bardzo cieszymy. Jednak Prawo i Sprawiedliwość wyraziło już w tej kwestii swoje stanowisko. Trudno, aby Roman Giertych został członkiem rządu_ - oświadczył szef klubu PiS. I dodał, że jeśli w ramach tej współpracy „represjonowani są posłowie Ligi, którzy wcześniej prowadzili już rozmowy”, oznacza to brak spójności w polityce tej partii.
Na zakończenie rozmowy z reporterem WP Przemysław Gosiewski wyraził nadzieję, że umowa koalicyjna z Samoobroną, LPR i PSL zostanie podpisana do końca tygodnia, co pozwoli mu spędzić nadchodzący majowy weekend w towarzystwie swojej rodziny z dala od polityki i Sejmu. (mg)
