Gosiewski chce budować nieopłacalne lotnisko?
Minister Przemysław Gosiewski chce, by aż 300 milionów
złotych poszło na budowę międzynarodowego lotniska w Obicach pod
Kielcami - donosi "Gazeta Wyborcza".
Żeby utrzymać lotnisko, potrzeba rocznie minimum 200 tys. podróżnych. Tymczasem prezydent Kielc wyliczył, iż za osiem lat w Obicach może ich być 150 tysięcy. Przez pierwsze kilka lat Obice na pewno będą przynosić straty - uważa gazeta.
To nie jedyna sytuacja, w której polityk PiS chce inwestować w spektakularną budowę lotniska, choć analizy wykazują, że może się to skończyć stratą pieniędzy.
W Lublinie PiS-owski marszałek województwa Jarosław Zdrojkowski, który zasłynął ostatnio wywiadem z samym sobą, może zmarnować 100 milionów unijnej pomocy. Tuż po objęciu rządów wstrzymał przygotowywane od 2000 roku prace przy tworzeniu lotniska w Niedźwiadzie i chce lądowiska w Świdniku. Tylko, że ten teren został zgłoszony do unijnego programu "Natura 2000" jako największe w Europie lęgowisko susłów perełkowanych - stwierdza "Gazeta Wyborcza". (PAP)