Górniczy strajk zacznie się tej nocy
"Solidarność" Kompanii Węglowej zdecydowała o rozpoczęciu strajku we wszystkich czterech kopalniach, przeznaczonych do likwidacji. Strajk zacznie się tej nocy. Już w proteście przeciw likwidacji kopalni pod ziemią strajkują górnicy z Zakładu Górniczego Bytom II.
Szef "S" w Kompanii Węglowej Dominik Kolorz poinformował, że w pozostałych trzech kopalniach, które mają być zlikwidowane - kopalni Centrum w Bytomiu, Polska-Wirek w Rudzie Śląskiej i Bolesław Śmiały w Łaziskach Górnych - protest ma się rozpocząć o północy.
W przyjętym we wtorek stanowisku prezydium śląsko-dąbrowskiej "S" stanowczo sprzeciwia się likwidacji kopalń i domaga natychmiastowego podjęcia rozmów ze związkowcami. Podobne stanowisko przyjęła inna wielka górnicza centrala związkowa - Związek Zawodowy Górników w Polsce, która weszła w spór zbiorowy z zarządem Kompanii, domagając się wycofania decyzji o likwidacji.
Powołany w południe Sztab Protestacyjno-Strajkowy Górniczych Central Związkowych rozpoczął przygotowania do przeprowadzenia akcji protestacyjnych w kopalniach. Związkowcy nie wykluczają strajku generalnego, jeśli Kompania Węglowa nie zrezygnuje z decyzji o likwidacji czterech śląskich zakładów.
Na zakończonym w Katowicach spotkaniu szefów 10 central związkowych (bez "Solidarności"), które w grudniu podpisały porozumienie z rządem, zdecydowano o wejściu w spór zbiorowy z Kompanią Węglową - poinformował Wacław Czerkawski, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce.
Decyzja ta, jak mówi Czerkawski, na mocy zgodnie z ustawą o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, otwiera związkowcom drogę do przeprowadzenia wszelkich form protestu ze strajkiem generalnym włącznie.
W kopalniach przeznaczonych do likwidacji już prowadzone są protesty w obronie miejsc pracy. W kopalni Bytom II wstrzymano wydobycie, a ponad 70 górników prowadzi podziemny strajk. Pracownicy kopalni Bolesław Śmiały przeprowadzili blokadę trasy z Katowic do Wisły.
Mimo podejmowanych spontanicznie działań poszczególnych komitetów strajkowych w kopalniach, Czerkawski ma nadzieję, że górnicy podejmą decyzję o wspólnej i jednolitej akcji strajkowej.