Gorący początek roku na wojnie - polscy żołnierze walczą
Początek nowego roku upłynął pod znakiem intensywnej działalności operacyjnej Polskich Sił Zadaniowych w Afganistanie. Pomimo zimy i pozornie mniejszej aktywności talibów, polscy żołnierze utrzymują bardzo wysoką intensywność prowadzonych operacji.
07.01.2011 | aktual.: 07.01.2011 15:34
W nocy z 5 na 6 stycznia żołnierze ze składu 1. Pułku Specjalnego z Lublińca wspólnie ze swoimi afgańskimi parterami przeprowadzili dynamiczną operację w dystrykcie Giro, gdzie zlikwidowano kolejną wytwórnię improwizowanych ładunków wybuchowych (IED). Na miejscu znaleziono sześć, gotowych do natychmiastowego użycia kilkudziesięciokilogramowych IED, 50-kg i 30-kg pojemniki z substancjami chemicznymi do produkcji przydrożnych ładunków wybuchowych.
Zabezpieczono również wyposażenie elektroniczne i telefony satelitarne. Łączna masa skonfiskowanych materiałów przekroczyła 340 kg. Podczas nocnej operacji zatrzymano dwóch rebeliantów, którzy znajdowali się w przeszukanym zabudowaniu. Na uwagę zasługuje fakt, iż całość operacji została wspólnie przygotowana i zrealizowana przez polskich i afgańskich żołnierzy wojsk specjalnych. Informację o "wytwórni" niebezpiecznych materiałów uzyskał polski wywiad wojskowy drogą operacyjną.
Bravo i alfa w ogniu walki
Kilkanaście godzin wcześniej, 5 stycznia w godzinach porannych żołnierze Zgrupowania Bojowego Bravo podczas patrolu nawiązali kontakt ogniowy z przeciwnikiem. Dzięki bezpośredniej transmisji danych z operującego w powietrzu bezzałogowca błyskawicznie zidentyfikowano miejsce skąd rebelianci przeprowadzili atak. Wezwane na pomoc śmigłowce zaatakowały rebeliantów - w rezultacie na miejscu zginął jeden z talibów, a pozostali uciekli. Żołnierze przechwycili wyrzutnie i granaty do RPG oraz broń maszynową.
Tego samego dnia, w innej części prowincji Ghazni, żołnierze Zgrupowania Bojowego Alfa, wspólnie z afgańskimi siłami bezpieczeństwa, przeprowadzili operację "cordon and search". W rezultacie operacji, w jednym z zabudowań odkryto podziemną skrytkę, w której znajdowało się kilkadziesiąt nowych granatów moździerzowych oraz materiały do produkcji improwizowanych ładunków wybuchowych. Kolejne pociski odkryto wewnątrz jednego z zabudowań. Informacja o nielegalnym składzie broni została pozyskana przez afgańskich policjantów, którzy uczestniczyli we wspólnej akcji z polskimi żołnierzami.
Dotyk Huzara
Dzień wcześniej, 4 stycznia w prowincji Ghazni zakończono operację pod kryptonimem Husars`s Touch I, podczas której wykryto kilka kilogramów, zabronionych w Afganistanie, materiałów - komponentów do produkcji improwizowanych ładunków wybuchowych. Ponadto zatrzymano dwóch mężczyzn, którzy zostali przekazani policjantom afgańskim. Był to wspólna, afgańsko-polsko-amerykańska akcja, a inicjatywę jej zorganizowania przedstawili żołnierze 1. kandaku (batalionu) 3. Brygady Armii Afgańskiej, z którą współpracują polscy żołnierze. Operację obserwował, wizytujący żołnierzy, gen. bryg. Steve Townsend, zastępca dowódcy Dowództwa Regionalnego Wschód ds. operacyjnych wraz z grupą oficerów amerykańskich i oficerów afgańskiej armii i policji.
Niemal każdego dnia, podczas realizowanych operacji i patroli, żołnierze Polskich Sił Zadaniowych likwidują nielegalne składy amunicji redukując w ten sposób zdolność sił antyrządowych do ataków na siły koalicyjne i ludność cywilną. Styczniowe operacje są kontynuacją intensywnego tempa operacji realizowanych przez Polskie Siły Zadaniowe w 2010 roku.
Sekcja Informacyjno-Prasowa PKW Afganistan