Google Earth wzbudza obawy rządu
Google prowadzi rozmowy z Indiami w sprawie zdjęć prezentowanych w serwisie Google Earth.
Rząd w Indiach w obawie przed zagrożeniem bezpieczeństwa poprosił Google o zmniejszenie szczegółów widocznych na niektórych zdjęciach. Rząd jest w trakcie tworzenia listy miejsc zagrożonych, wśród których są bazy wojskowe i budynki rządowe.
Rozmowy w sprawie zamazania niektórych miejsc widocznych w serwisie Google Earth pojawiły się na spotkaniu ministrów nauki i technologii hinduskiego rządu z przedstawicielami Google.
Rząd w Indiach twierdzi, że szczegółowe plany budynków i dokładne mapy mogłyby się okazać wielką przysługą dla ekstremistów. Pierwsze obawy Indii w tej sprawie pojawiły się już w 2005 roku, tuż po uruchomieniu serwisu.
„Google prowadziło i będzie prowadzić rozmowy z hinduskim rządem w sprawie jakiegokolwiek zagrożenia bezpieczeństwa mogącego mieć związek z Google Earth. Jesteśmy zadowoleni z tego dialogu. Dyskusje były rzeczowe i konstruktywne. Nie zawarto jednak żadnego porozumienia. Zobowiązaliśmy się do kontynuowania tego dialogu” – poinformowało w oświadczeniu Google.