Gniezno: Bruksela nie będzie nową Moskwą
Zasady, którymi kieruje się UE, przeciwstawiają się centralizacji; Bruksela nie będzie nową Moskwą - zapewnił w Gnieźnie przewodniczący frakcji chrześcijańskich demokratów w Parlamencie Europejskim Hans-Gert Poettering. Uczestnicy gnieźnieńskiego spotkania "Quo vadis Europo?" uchwalili w niedzielę list do Jana Pawła II oraz "Apel do Europy", popierający wysiłki Polski zmierzające do integracji z UE.
16.03.2003 | aktual.: 16.03.2003 13:44
"Jeżeli w Polsce są tacy ludzie, którzy mówią, że Bruksela będzie nową Moskwą, to nie jest to prawda. Tak nie jest, ponieważ nasze zasady są zupełnie inne, niż zasady byłego Związku Radzieckiego" - powiedział Poettering. Dodał, że Europa nie powinna być rządzona przez trzy - cztery wielkie państwa, dlatego tak ważne w Unii jest postępowanie zgodnie z metodą wspólnotową. Metoda ta - jak podkreślił - wymaga silnej Komisji Europejskiej , która reprezentuje interesy wszystkich państw członkowskich, bez względu na to, czy są duże, czy małe.
Lider frakcji chrześcijańskich demokratów mówił również o szczególnym zainteresowaniu jego ugrupowania w Parlamencie Europejskim poszanowaniem praw człowieka.
Przewodniczący komisji spraw zagranicznych i bezpieczeństwa w Parlamencie Europejskim, Elmar Brok powiedział, że dzięki europejskiej polityce dla młodych pokoleń, wojna stała się "czymś niewyobrażalnym".
Odnosząc się do możliwości wybuchu wojny w Iraku, Brok powiedział, że każda wojna jest klęską moralną i ten, kto nie jest w stanie "tak się zorganizować, żeby zabezpieczyć pokój, jest współodpowiedzialny za tę klęskę".
Uczestnicy zjazdu uchwalili także list do Jana Pawła II. "Chcemy cię Ojcze Święty zapewnić, że Kościół w Polsce cię wspiera i że Europy się nie lękamy" - czytamy w liście. Podkreśla się tez w nim, że w spotkaniu uczestniczyła bardzo szeroka reprezentacja polskich chrześcijan, "a również osoby, które fundamentalne zasady wywodzą także z innych źródeł".
Niedziela była drugim i ostatnim dniem spotkania przedstawicieli ruchów, organizacji i stowarzyszeń katolickich, a także polityków europejskich pod hasłem "Quo vadis Europo?". (reb)