"Głupi i niebezpieczny pomysł Francji"
Francuski pomysł zniesienia embarga na eksport broni do Chin, to polityczna głupota - uważa Krzysztof Łoziński, dziennikarz znawca Chin, autor wielu publikacji o tym kraju. Łoziński powiedział, że jeśli Francja myśli o sprzedawaniu Chinom nowoczesnej broni, to wykazuje się brakiem wyobraźni politycznej i nie ma zupełnie wizji przyszłości.
26.01.2004 18:10
Minister spraw zagranicznych Francji Dominique de Villepin opowiedział się za zniesieniem embarga podczas szczytu europejskiego 25 i 26 marca w Brukseli. Szef francuskiej dyplomacji ocenił, że wprowadzone przed 15 laty - po tragicznych zajściach na Placu Tiananmen - embargo straciło racje bytu.
Zdaniem Krzysztofa Łozińskiego Francja kalkuluje, że sprzedając broń Chinom zrobi doraźny interes, a jeśli kiedyś Chiny zaatakują Koreę Południową czy Tajwan, walczyć z nimi będą żołnierze amerykańscy a nie francuscy.
Łoziński uważa, że Chiny to kompletnie nieobliczalna, totalitarna, niebezpieczna dla świata dyktatura, która do tej pory tylko dlatego nie atakuje sąsiadów, że nie ma nowoczesnego uzbrojenia.