Głosowanie nad komisją ws. Blidy na następnym posiedzeniu Sejmu
Na tym posiedzeniu Sejm nie będzie głosował nad projektem uchwały w sprawie powołania komisji śledczej do wyjaśnienia działań organów państwa w związku ze śmiercią Barbary Blidy - poinformował wicemarszałek Sejmu Jerzy Szmajdziński (LiD). Głosowanie odbędzie się na następnym posiedzeniu Sejmu planowanym na 18-21 grudnia.
Jak tłumaczył Jerzy Szmajdziński, marszałek Sejmu nie zdecydował się na rozszerzenie porządku obecnego posiedzenia Sejmu, w związku "z zapowiedzią poprawki, jaką do projektu uchwały przyjętej przez komisję ustawodawczą chce zgłosić PiS".
Marszałek podjął decyzję o rozstrzygnięciu drugiego czytania i powołania komisji śledczej na następnym posiedzeniu Sejmu - powiedział wicemarszałek. Jak dodał, i tak na obecnym posiedzeniu nie udałoby się wybrać składu osobowego komisji śledczej.
PiS proponowało, by komisja zajmowała się sprawą "mafii węglowej", a przy tej okazji śmiercią Barbary Blidy. Taką propozycję odrzuciła w czwartek sejmowa komisja ustawodawcza.
Zdaniem Szmajdzińskiego, poprawki PiS zmierzają do tego, "aby w taki sposób rozszerzyć działanie tej komisji, aby nie było możliwe zbadania okoliczności śmierci Barbary Blidy". Dlatego - w jego ocenie - "mają one niekonstytucyjny charakter".
Wieczorem zakończyły się prace Sejmowej Komisji Ustawodawczej. Komisja rekomenduje Sejmowi siedmioosobowy skład komisji śledczej, która ma się zająć wyjaśnieniem działań organów państwa w związku ze śmiercią byłej posłanki SLD Barbary Blidy. Posłowie komisji opowiedzieli się za odrzuceniem wszystkich poprawek zgłoszonych przez PiS do projektu uchwały o powołaniu komisji.
Zadaniami komisji proponowanymi w projekcie uchwały pozostało zbadanie legalności i zgodności z obowiązującymi procedurami czynności przeprowadzonych w domu Blidy przez funkcjonaruszy ABW, ocena prawidłowości działań funkcjonariuszy, którzy byli odpowiedzialni za przygotowanie i zapewnienie właściwego przebiegu czynności ABW u Blidy, a także zbadanie legalności działań prokuratury w postępowaniu zmierzającym do postawienia zarzutów byłej posłance SLD.
W głosowaniu przepadła też poprawka, by komisja pracowała jawnie, jednak w tej sprawie biuro legislacyjne przekonywało, że taki zapis już jest w regulaminie Sejmu. Prawnicy przypominali, że przewodniczący każdej komisji może zezwolić na udział w posiedzeniu mediów. Zaznaczali też, że część obrad będzie musiała być utajniona, ze względu na podawane informacje, a zapis, że obrady są jawne, mógłby powodować wątpliwości.
Klub LiD chce, by przewodnictwo komisji objął ich przedstawiciel - kandydatem jest Ryszard Kalisz. Szef klubu PO Zbigniew Chlebowski przyznał, że władze klubu Platformy zgadzają się na takie rozwiązanie. Z informacji Polskiej Agencji Prasowej wynika, że w zamian LiD ma poprzeć propozycje Platformy w sprawie obsady komisji ds. zbadania działalności CBA.