Głośne wylewanie górniczych żalów
Jesteśmy nastawieni bardzo niebezpiecznie. Chcemy, żeby wreszcie rząd nas usłyszał - powiedział Radiu Zet Wacław Czerkawski, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Górników, jeden z organizatorów wielotysięcznej demonstracji, która ma przejść ulicami Warszawy.
11.09.2003 | aktual.: 11.09.2003 10:34
Według Czerkawskiego na ulicach Warszawy będzie protestować od 7 do 10 tysięcy górników. Wcześniej agencje podawały, że udział w proteście zapowiedziało prawie 5 tysięcy osób.
Uczestnicy protestu wyjechali do Warszawy około 8. Po przyjeździe do Warszawy górnicy najpierw przejdą od siedziby Ministerstwa Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej do Sejmu, a następnie udadzą się przed Urząd Rady Ministrów. Zakończenie wiecu zaplanowano na godziny popołudniowe.
Akcja ma związek z projektem likwidacji czterech śląskich kopalń. Górnicy sprzeciwiają się tej decyzji. W ubiegłym tygodniu manifestowali już w Katowicach, prowadzili również rozmowy z Radą Nadzorczą Kompanii Węglowej i ich ekspertami. Bez skutku.
Nie pomogły tłumaczenia prezesa Kompanii Maksymiliana Klanka, który zapewniał, że górnicy przeniesieni będą do innych zakładów dopiero wtedy, gdy zostanie przyjęta ustawa górnicza z pełnym pakietem osłon i działań aktywizacyjnych dla górników. Klank podkreślał, że jeśli kopalnie nie zostaną zliwkidowane, to ciągle pogarszająca się sytuacja finansowa Kompanii może doprowadzić do jej upadłości. Związkowcy jednak uważają, że likwidacja kopalń to nie jedyna możliwość uratowania Kompanii.
W środę sztab protestacyjno-strajkowy złożył w Prokuraturze Okręgowej w Katowicach zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez zarząd Kompanii Węglowej. Zdaniem związkowców, Kompania, podejmując decyzje o likwidacji 4 śląskich kopalń dopuściła się działania na szkodę ich właściciela, czyli Skarbu Państwa. Prokuratura okręgowa w Katowicach, do której wpłynął ten wniosek ma obowiązek weryfikacji danych.
Związkowcy biorący udział w marszu na Warszawę przepraszają mieszkańców stolicy za wszystkie związane z protestem utrudnienia.