PolskaGłośne weto prezydenta - sejm nie zdąży się tym zająć?

Głośne weto prezydenta - sejm nie zdąży się tym zająć?

Marszałek Grzegorz Schetyna powiedział, że są małe szanse, by sejm w tej kadencji rozpatrzył weto prezydenta do ustawy o nasiennictwie, zawierającej przepisy dotyczące GMO. - To będzie trudne. Prosiłem o zaopiniowanie tej ustawy. Są małe na to szanse - powiedział Schetyna, pytany czy sejm zdąży rozpatrzyć jeszcze prezydenckie weto.

Głośne weto prezydenta - sejm nie zdąży się tym zająć?
Źródło zdjęć: © PAP

29.08.2011 | aktual.: 29.08.2011 17:53

Prezydent Bronisław Komorowski, wetując ustawę o nasiennictwie zawierającą przepisy dotyczące GMO, tłumaczył swoją decyzję niezgodnością ustawy z prawem UE; zapowiedział, że jeśli posłowie przyjmą weto, złoży w sejmie projekt takiej samej ustawy, ale bez zapisów o GMO.

Ustawa o nasiennictwie jest drugą zawetowaną przez Bronisława Komorowskiego. Nie reguluje ona sprawy upraw genetycznie modyfikowanych, ale też ich nie zakazuje. Określa tryb rejestracji i wytwarzania materiału siewnego głównie tradycyjnych odmian. Ustawa zawiera jednak przepis dotyczący możliwości rejestracji odmian transgenicznych, który wywołuje wiele kontrowersji.

Komorowski zapowiedział, że jeżeli parlament przyjmie jego weto do ustawy o nasiennictwie, natychmiast złoży w sejmie projekt takiej samej ustawy, jednak bez przepisów dotyczących roślin modyfikowanych genetycznie. - Wraz z moim wetem składam deklarację: jeżeli parlament przyjmie moje weto, to w trybie natychmiastowym skieruję do parlamentu, jako inicjatywę prezydencką, ustawę o nasiennictwie bez tych zapisów dotyczących GMO, jako ustawę zupełnie niekontrowersyjną, a pożyteczną i niewątpliwie oczekiwaną - oświadczył prezydent.

Wyraził nadzieję, że taki projekt byłby przyjęty jeszcze przed wyborami. Dodał, że jeśli okazałoby się to niemożliwe, "taką samą operację" jest skłonny powtórzyć po wyborach, tzn. zgłosić projekt ustawy o nasiennictwie bez zapisów o GMO.

Schetyna pytany był również o projekt budżetu na 2012 rok. - Praca nad budżetem będzie w następnym parlamencie. Nie ma problemu z budżetem. On wymaga konsultacji, dlatego nastąpiło opóźnienie. Na pewno przyszły parlament zajmie się od początku budżetem - powiedział marszałek.

Zgodnie z konstytucją, Rada Ministrów przedkłada sejmowi najpóźniej na trzy miesiące przed rozpoczęciem roku budżetowego projekt ustawy budżetowej na rok następny.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)