Gliwicka policja zatrzymała dilera. Sprzedawał narkotyki młodzieży
Gliwicka policja w opustoszałych magazynach na uboczu Pyskowic znalazła 102 krzewy konopi indyjskich i 209 ususzonych roślin. Dotarli także do dilera, który był odpowiedzialny za pojawienie się tam marihuany - okazał się nim... 63-latek.
W trakcie przeszukiwania terenów w Pyskowicach policjanci znaleźli także ponad 3 kg suszu marihuany, który był już gotowy do sprzedaży. Sprawca prawdopodobnie zajmował się sprzedażą narkotyków wśród młodych mieszkańców Pyskowic, Gliwic i powiatu gliwickiego.
- Ta historia to przestroga, zwłaszcza dla młodych ludzi - po nitce do kłębka lub odwrotnie, docieramy do osób związanych z narkotykami. Kupując nawet niewielkie ilości narażamy się, że prędzej czy później policjanci do nas dotrą - ostrzega w rozmowie z Wirtualną Polską Marek Słomski, rzecznik gliwickiej policji. - Dzięki naszym wywiadowcom, rozmowom i innym działaniom, ustaliliśmy, że konopie indyjskie na terenie starych hal i warsztatów hodował 63-letni były pracownik tego miejsca - dodaje.
Gliwicki sąd umieścił mężczyznę na trzy miesiące w areszcie. Podejrzany nie przyznaje się do winy. Postępowanie w tej sprawie prowadzą kryminalni z gliwickiej komendy.
