Ginekolog podejrzany o molestowanie 14‑latki aresztowany

Sprawa Tomasza M. wzbudza nie tylko we Włocławku ogromne emocje. Lekarz cieszy się bowiem bardzo dobrą opinią w swoim otoczeniu. Zdaniem kolegów i przełożonych, jest znakomitym specjalistą. Wiele osób uważało jednak, że doktor uniknie odpowiedzialności, ponieważ w środowisku prawniczym ma mnóstwo znajomości - pisze gazeta.

Według dziennika, w rozmowie telefonicznej przeprowadzonej z Tomaszem M. jeszcze w ubiegłym tygodniu, lekarz zaprzeczał, aby kiedykolwiek nieprzyzwoicie tknął swoją pacjentkę. Powiedział, że na podstawie badań stwierdził, iż była ona od ładnych paru lat gwałcona przez swojego starszego kolegę. Jego zdaniem, była też prawdopodobnie karmiona narkotykami i zmuszana do nierządu.

Tomasz M. oświadczył gazecie, że złożył w tej sprawie doniesienie do prokuratury. Jak się okazało, doniesienie lekarz rzeczywiście złożył. Nie wpłynęło ono jednak na decyzję sądu o aresztowaniu Tomasza M. - informują "Nowości".