Gimnazjaliści pobili nauczyciela i szarpali się z policjantami
Czterej 16-letni gimnazjaliści z Miastka
(Pomorskie) pobili w szkole nauczyciela i szarpali się z
policjantami podczas zatrzymania. Dwóch z nich trafi do ośrodka
wychowawczego.
28.01.2006 15:30
Rzecznik pomorskiej policji Gabriela Sikora poinformowała, że do zdarzenia doszło w czwartek w szkole. Funkcjonariusze udali się tam natychmiast po otrzymaniu informacji od dyrektora i po szarpaninie zatrzymali gimnazjalistów - powiedziała.
Gimnazjaliści poturbowali jednego z nauczycieli. Jak powiedział dyrektor gimnazjum Kazimierz Kowalewski, nastolatkowie wypchnęli nauczyciela z klasy gdy prowadził lekcje i zaatakowali na korytarzu. Widziałem rękę ucznia na szczęce nauczyciela - dodał Kowalewski.
Uczniowie od dłuższego czasu nie chodzili na lekcje, a przychodzili do szkoły po to, by terroryzować uczniów i prowokować nauczycieli. Dyrektor zaznaczył, że informował o tym policję i sąd rodzinny. Uprzedzałem, że może dojść do tragicznej sytuacji. Po tym nieprzyjemnym dla nas zdarzeniu cieszy mnie tylko to, że reakcja sądu była taka, jak trzeba - dodał Kowalewski.
Czwórką napastników zajął się w piątek sąd rodzinny. Dwóch z nich, przebywających obecnie w izbie dziecka, trafi do ośrodka wychowawczego. Mieli tam trafić już wcześniej za inne przestępstwa, ale nie było dla nich miejsc. Ich dwaj koledzy zostali zwolnieni do domu.