PolskaGiertych: Wierzejski weryfikujący podręczniki to żart

Giertych: Wierzejski weryfikujący podręczniki to żart

Podręczniki stale podlegają kontroli MEN, ich jednorazowa weryfikacja przez jakąkolwiek komisję nie jest potrzebna - powiedział wicepremier, minister edukacji Roman Giertych. Dodał, że mówiąc dziennikarce "Rzeczpospolitej" o takiej komisji, którą kierowałby Wojciech Wierzejski, żartował.

Giertych: Wierzejski weryfikujący podręczniki to żart
Źródło zdjęć: © PAP

14.06.2007 | aktual.: 14.06.2007 17:12

Roman Giertych wyjaśnił, że zatwierdzone przez Ministerstwo Edukacji Narodowej podręczniki są stale aktualizowane przez wydawców, którzy dostosowują ich treść do obowiązującej podstawy programowej oraz np. uzupełniają o najnowsze wydarzenia. Podręczniki zmieniają się również wtedy, kiedy rozwija się wiedza w jakiejś dziedzinie nauki. Nowe elementy pojawiają się w kolejnym wydaniu tego samego tytułu.

Nad tym procesem czuwa MEN i czasem wskazuje na konieczność aktualizacji. Będziemy dbać o to, żeby podręczniki zawierały ważne aktualne informacje. Np. podręcznik, w którym opisany jest pontyfikat Jana Pawła II, a nie ma informacji o śmierci papieża, jest nieco nieaktualny - podkreślił minister edukacji.

Zaznaczył, że nie zdarza się raczej, aby MEN z jakiegoś powodu skreślało raz dopuszczony podręcznik z listy dopuszczonych do użytku szkolnego, chociaż jest taka możliwość prawna.

Ja z tej możliwości dotychczas nie korzystałem i nie zamierzam. Nie znam żadnego przypadku, który by tego wymagał - powiedział.

Giertych odniósł się do opublikowanej w czwartkowym dzienniku "Rzeczpospolita" informacji, że powstanie specjalna komisja, która w ciągu najbliższych dwóch lat zweryfikuje podręczniki.

Taka komisja nie może powstać, chociażby z powodów prawnych. Zgodnie z ustawą, rady pedagogiczne w szkołach już wybrały podręczniki na najbliższe trzy lata i nic przez te trzy lata z tymi podręcznikami nie można zrobić - tłumaczył.

Chodzi o znowelizowaną w kwietniu tego roku ustawę o systemie oświaty. Zapisano w niej, że raz na trzy lata szkoły będą wybierać do trzech podręczników do każdego przedmiotu na danym poziomie kształcenia. Zasada ta będzie wprowadzana stopniowo: od roku szkolnego 2007-2008 stosować się ją będzie poczynając od klasy I i IV szkoły podstawowej oraz od klasy I pozostałych typów szkół. W pozostałych klasach do zakończenia kształcenia na danym etapie edukacyjnym szkoły będą mogły wybrać więcej niż trzy podręczniki do każdego przedmiotu.

Minister edukacji powiedział, że w rozmowie z dziennikarką "Rzeczpospolitej" zażartował, że MEN powoła komisję do weryfikacji podręczników. Powiedziałem, że powołamy taką komisję i że jej pracami będzie kierował poseł Wierzejski. Powiedziałem jasno, że to był żart - tłumaczył.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)